Jeszcze w czwartek Cornel Rapa trenował indywidualnie i nie brał udziału w grze kontrolnej ze Stilonem Gorzów. Przy jego nazwisku był największy znak zapytania.
- Cornel walczy z czasem - mówił jeszcze w czwartek trener Portowców - Maciej Skorża.
Rumun urazu nabawił się tydzien temu w trakcie gry kontrolnej z Chrobrym Głogów. W sobotę okazało się, że swoją walkę z czasem wygrał.
W sobotę zespół odbywał ostatni trening na własnych obiektach, po czym udał się w daleką podróż do Krakowa. Rapa trenował z zespołem na pełnych obrotach. Z naszych bserwacji wynika że będzie brany nie tylko przy ustalaniu kadry meczowej, ale ma też spore szanse przy wyobrze podstawowej jedenastki przez Macieja Skorżę.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...