Aktualności

W swoim tekście redaktor Kwiatkowski pisze: Nikt jakoś z tych, co są za budową nowego stadionu (w Dąbiu, Kołbaskowie, na Twardowskiego?), nie mówi co się stanie z ośmioma boiskami treningowymi, jakie ma Pogoń? Mało który klub w Polsce ma taką bazę. Powstawała ona na byłych ogródkach działkowych od strony Witkiewicza, co wzbudzało wiele lat temu protesty działkowiczów. A co ze starym stadionem? Miasto będzie opiekowało się oboma obiektami i traciło pieniądze?

- Panie Redaktorze, osiem boisk o których Pan pisze służy na co dzień treningom grupie ponad 500 dzieci trenujących w Pogoni, zawodniczkom Olimpii Szczecin, a na boisku ze sztuczną nawierzchnią treningi i mecze rozgrywają drużyny seniorskie i juniorskie z całego miasta. Gdyby zaznajomił się Pan z tematem, lub zapytał chociaż zdecydowanie bardziej zorientowanych w temacie kolegów z działu sportowego, wiedziałby Pan, że zarówno wizja Urzędu Miasta, jak i propozycja przewiduje stadion w tym samym miejscu, gdzie znajduje się obecny. Stąd też kompletnie nie rozumiem, skąd u Pana wizja dwóch obiektów.

Redaktor Kuriera Szczecińskiego, oczywiście jako osoba anty-stadionowa podnosi argument frekwencji pisząc: Podobno klub ma ok. 50 tys. sympatyków, którzy wyrobili karty kibica. Na meczach takich tłumów nie ma, więc po co nowy stadion na 20 tys. miejsc? Na ostatnim meczu z Ruchem, kiedy deszcz nie padał (dach nieprzydatny), było jedynie 4,5 tys. widzów. Rekord frekwencji w tym sezonie to ok. 8 tys. widzów na spotkaniu z liderującym Piastem Gliwice. Przestańmy mówić o meczach reprezentacji w Szczecinie, gdyż PZPN nie da nam żadnego, gdyż liczy się kasa, czyli liczba widzów na stadionie. Narodowy w stolicy mieści 55 tys. kibiców i tam reprezentacja rozgrywa swoje mecze. Inne miasta, które wybudowały nowe stadiony, jakoś takich spotkań z górnej półki nie dostają. Co z tego, że powstały stadiony na 30-40 tys. widzów, jak na mecze ligowe przychodzi garstka kibiców. Miasta dopłacają do tych obiektów, ale o tym jakoś zwolennicy nowego stadionu w Szczecinie nie mówią.

- Frekwencja na stadionie Panie redaktorze zależy od wielu czynników. Jednym z nich i chyba najważniejszym jest komfort. Dlaczego mieszkaniec Szczecina czy też najbliższych okolic musi z zazdrością patrzeć na inne miasta? Stadiony 30-40 tysięczne powstały na potrzeby EURO 2012. Są stadionami zbyt dużymi, aby zapełniały się w trakcie ligowych spotkań. Szczecin na tym polu znów może okazać się mądrzejszy i wybudować obiekt "skrojony na miarę". Wspomina Pan też o tym, że miasto nie ma co liczyć na mecz kadry narodowej. Jedynie na sparing z rywalem z dolnej półki. Ma Pan rację, jednak jest to już wiadome od 2 lat, gdy PZPN ogłosił, że wszystkie mecze reprezentacji "o punkty" rozegrane zostaną na Stadionie Narodowym. Wszystkie miasta, nawet te z większymi stadionami liczyć mogą jedynie na mecze sparingowe.

Dalej redaktor Kwiatkowski pisze: Włóżmy między bajki opowieści o tym, że nowy stadion służyłby organizacji koncertów gwiazd estrady i tego typu imprezom. Mamy w Szczecinie nową halę, filharmonię, operę i były namiot po tymczasowej operze przy ul. Energetyków. Tam odbywają się koncerty znanych gwiazd estrady.

- Szanowny Panie, co, i w jakiej formie odbywać się będzie na stadionie zależeć będzie od jego operatora. W jednym mieście ze stadionem radzą sobie lepiej, a w drugim gorzej. W Szczecinie możemy korzystać z tego komfortu aby niepowielać błędów, które popełniono w innych częściach kraju. Do hali o której Pan wspomina, międzynarodowej gwiazdy estrady ściągnąć się nie da, gdyż jest ona zbyt mała. Nie wspomnę tu o kolejnych obiektach, które Pan wymienił. Dodatkowo musi Pan wiedzieć, że stadion to nie tylko mecze i koncerty. To wynajem powierzchni handlowych, biurowych i konferencyjnych. To możliwość prowadzenia różnego rodzaju imprez towarzyszących. Dla przykładu, aby następnym razem było Panu łatwiej, przesyłam link do kalendarza imprez na i przy Stadionie Narodowym w Warszawie

http://www.pgenarodowy.pl/nasze-miejsce/kalendarium-imprez

- Reasumując, oczekuję od tak doświadczonego dziennikarza szerzego spojrzenia na sprawę jaką jest stadion w Szczecinie. Mam nadzieję, że przy kolejnym tekście skupi się Pan na większej ilości aspektów. Śmiało może Pan polemizować z tymi, które do poszerzenia Pańskiej wiedzy wykorzystałem.