To był udany rok dla Radosława Majewskiego. Gdy przychodził do Pogoni w swoim ostatnim sezonie w Lechu mógł się pochwalić dwoma strzelonymi golami i czterema asystami w lidze.
To wynik z którego piłkarz z pewnością nie mógł być zadowolony. Sam o tym mówił, że w ostatnim roku spędzonym w Poznaniu czuł się wypalony.
Trener Kosta Runjaic ponownie wzniecił w piłkarzu ogień. Majewski po zakończeniu sezonu 2018/2019 w barwach Pogoni może pochwalić się swoimi rekordowymi liczbami. Piłkarz strzelił osiem goli i zanotował dziewięć asyst.
Tak udanego sezonu ligowego pod względem liczb Majewski nie miał nigdy wcześniej. Poprawił o jedno oczko wynik jaki osiągnął w pierwszym sezonie w Poznaniu gdy strzeliłdla Lecha osiem goli i zanotował osiem asyst.
Piłkarz, który w grudniu skończy 33 lata w Szczecinie znów czuje radość z gry. Mamy nadzieję, że w kolejnym sezonie będzie ona równie duża i przełoży się na podobne liczby.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...