Aktualności

Kiedy ofensywa szczecińskiej drużyny zaczęła w końcu wyglądać zadowalająco to przyszła do nas plaga kontuzji i chorób. Aż sześciu podstawowych graczy były niezdolnych do gry i Kosta Runjaić musiał zamieszać trochę w składzie. W ataku zobaczyliśmy Michała Kucharczyka, w środku pola młodego wychowanka Pogoni Mateusza Łęgowskiego, a w obronie zagrał Paweł Stolarski. Pomimo poważnych osłabień kadrowych Pogoń pokazała, że potrafi jednoczyć się w trudnych sytuacjach. Wyszliśmy na ten mecz zmotywowani i mogliśmy go świetnie rozpocząć. Prawym skrzydłem urwał się Jean Carlos, który dośrodkował w pole karne do Kowalczyka. Pomocnik Pogoni oddał celny strzał, który próbował dobić jeszcze Kurzawa, ale dwukrotnie dobrze obronił Kovacević. Trzy minuty później akcję wyprowadził Kucharczyk i sam zakończył ją celnym strzałem, który jednak nie sprawił problemów bramkarzowi gospodarzy. Po chwili odpowiedzili piłkarze Rakowa. Najpierw uderzył Poletanović, a po chwili głową próbował Musiolik, ale na szczęście obok bramki. Głodni gry byli szczecinianie. W 10 minucie tym razem lewym skrzydłem urwał się Kucharczyk, odnalazł w polu karnym Kowalczyka, lecz nie udało się celnie uderzyć na bramkę. W 15 minucie odpowiedzieli Rakowianie, z lewego skrzydła dośrodkował Kun, a akcję zamykać próbował Musiolik, ale nie zdążył do piłki. Za moment byliśmy już pod polem karnym Częstochowian, z lewej strony dośrodkował Kurzawa i mocno uderzył piłkę Kuchy, ale wciąż nie pokonany był Kovacević. W kolejnych minutach brakowało klarownych sytuacji, ale gra wciąż mogła się podobać, bo dużo było chęci z obu stron do ofensywnej gry. Portowcy bardzo długo próbowali przedrzeć się przez wysoka ustawioną obronę Rakowa, aż goście w 37 minucie odważyli się zaatakować i groźny strzał oddany Ivi Lopez, ale świetnie złapał piłkę Stipica. Mimo sporej przewagi piłkarzy Kosty Runjaicia nie udało się udokumentować jej zdobycie bramki, choć kilkukrotnie było blisko. W pierwszej połowie gospodarze ograniczali się jedynie do nielicznych kontrataków i z przebiegu gry to Pogoń zasługiwała na prowadzenie.

Tuż po przerwie świetnie zapowiadającą się kontrę zatrzymał Petrasek, faulując Kowalczyka, za co obejrzał żółtą kartkę. Kilka chwil później znów w roli głównej był Kowalczyk, który po akcji Łęgowskiego oddał uderzenie, które mogło zaskoczyć bramkarza Rakowa. W 50 minucie bolesnego urazu doznał Paweł Stolarski. W walce o piłkę Patryk Kun nadepnął na rękę defensora Pogoni i z wielkim grymasem bólu wrócił on na boisko. W 60 minucie ładnie dośrodkował z rzutu wolnego Kurzawa, ale Jean Carlos zbyt lekko uderzył głową i strzał przeszedł obok bramki. W 67 minucie świetnie z rzutu wolnego uderzył Rafał Kurzawa i z dużymi problemami piłkę na rzut rożny wybił Kovacević. W 76 minucie na boisku pojawił się Kacper Kozłowski, który zmienił debiutującego w pierwszym składzie Łęgowskiego. Wychowanek Akademii Pogoni zaliczył solidny występ i wykorzystał daną mu szansę. W 78 minucie Poletanović mógł zaskoczyć Stipicę strzałem z rzutu wolnego, ale czujny do ostatniej chwili był Dante. W 86 minucie groźną kontrę wyprowadził Raków, ale w ostatniej chwili zdołali wybić piłkę defensorzy Pogoni. W końcówce to piłkarze gospodarzy dominowali na boisku. W 90 minucie Petrasek mógł jeszcze trafić do bramki po strzale głową, ale uderzył nad poprzeczką. W doliczonym czasie gry Kovacević naciskany przez Kozłowskiego popełnił błąd i dwustuprocentową sytuację miał Parzyszek, ale nie trafił w bramkę z pięci metrów napastnik Pogoni. Portowcy mimo kilku świetnych okazji nie zdobyli zwycięskiej bramki i z trudnego terenu przywiozą tylko jeden punkt.

Raków Częstochowa 0:0 Pogoń Szczecin (0:0)

Pogoń Szczecin:
1. Dante Stipica, 2. Jakub Bartkowski, 23. Benedikt Zech, 13. Konstantinos Triantafyllopoulos, 41. Paweł Stolarski, 7. Rafał Kurzawa, 8. Damian Dąbrowski [C], 27. Sebastian Kowalczyk(88' 14. Kamil Drygas), 99. Mateusz Łęgowski(76' 64. Kacper Kozłowski), 21. Jean Carlos(80' 9. Piotr Parzyszek), 18. Michał Kucharczyk

Raków Częstochowa:
1. Vladan Kovacević, 2. Tomas Petrasek, 6. Andrzej Niewulis [C], 24. Zoran Arsenić(71' 66. Giannis Papanikolau), 7. Fran Tudor, 20. Marko Poletanović, 88. Valerian Gvilia(60' 77. Marcin Cebula), 8. Ben Lederman, 23. Patryk Kun, 11. Ivi Lopez(71' 17. Mateusz Wdowiak), 9. Sebastian Musiolik(71' 21. Vladislavs Gutkovskis)