W meczu z Lechem Poznań jako rezerwowi na placu gry pojawili się Santeri Hostikka, Michał Żyro i Jin Izumisawa. Dla japończyka był to debiut w którym nawet skierował piłkę do siatki.
Rezerwowi na placu gry pojawili się w momencie, gdy zespół przegrywał już 0:3, a gra drużyny nie była najlepsza. Czy ten występ przybliżył ich do wyjściowej jedenastki?
- Wszyscy trzej przybliżyli się do składu. Jednak każdy z nich ma inne zalety i swoją historię. Jestem zadowolony z tego co pokazali - powiedział trener Runjaic.
Żyro do Pogoni trafił na początku sezonu. Hostikka i Izumisawa dołączyli zimą. Jak do tej pory nie potrafili sobie wywalczyć miejsca w składzie na dłużej.
- Jin nie jest jeszcze w takim miejscu, jak byśmy chcieli, ale pokazał się z dobrej strony. "Hosti" też dobrze się pokazał. Michał ma za sobą długą przerwę, ale od stycznia pracuje na pełnych obrotach. Jest szansa, że ktoś z nich w niedzielę rozpocznie mecz od początku - zdradził Runjaic.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...