Przed niespełna tygodniem Kurier Szczeciński informował, że na meczu Piasta z Pogonią ma być obecny Kachaber Czadadze, trener reprezentacji Gruzji.
Miał on obserwować grę 30-letniego Vladimira Dwaliszwiliego, który jest przymierzany do gry w czerwcowych meczach towarzyskich z finalistami mistrzostw Europy: Słowacją, Rumunią i Hiszpanią.
Szkoleniowiec tak jak obiecał, tak uczynił. Przyjechał do Gliwic i trafił na mecz z udziałem rodaka, w którym zdobył piękną bramkę – pierwszą w tym roku. Mecz w Gliwicach okazał się dla Gruzina przegrany, ale na pewno swoją postawą zbliżył się do powrotu do reprezentacji.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.