Aktualności

Cała pierwsza połowa minęła pod znakiem miażdżącej przewagi Pogoni. Już po 20 minutach gry, portowcy mieli 3 sytuacje, które mogli, a nawet powinni zamienić na bramki.  Najpierw głową strzelał Fojut, później dwukrotnie w sytuacji sam na sam z bramkarzem rywala znalazł się Adam Gyurcso. Za każdym razem górą z tych pojedynków wychodził golkiper Jezioraka. Dobre zawody rozgrywał Dawid Kort, który miał największy wpływ na budowanie akcji ofensywnych Pogoni w pierwszej odsłonie gry. Po pół godzinie gry popularny Korcik zaliczył 2 dobre strzały zza pola karnego. Pierwszy po akcji z głębi pola, drugi natomiast z pięknego woleja po dograniu Gyurcso z rzutu rożnego. Niestety w Dumie Pomorza szwankowała skuteczność i tylko temu zawodnicy Jezioraka zawdzięczają remis do 45. minuty.

Czego nie udało się zrobić w pierwszej połowie, już w 51. minucie dokonał Kitano pokonując bramkarza rywali płaskim strzałem z około 16 metrów. Obraz gry nie zmieniał się, jednak przemeblowana w drugiej połowie Pogoń stwarzała nieco mniej sytuacji niż przed przerwą. Była jednak skuteczniejsza, co w 72. minucie potwierdził Gracjan Jaroch. Młody zawodnik minął rywala dynamicznym zwodem i uderzył ze sporego kąta na długi słupek bramki Jezioraka. W protokół meczowy mógł się wpisać jeszcze Lewandowski, który najpierw oddał potężny strzał zza pola karnego, lecz bramkarz popisał się jeszcze jedną interwencją. Następnie lewy obrońca zmarnował stuprocentową sytuację z kilku metrów. Wynik już nie uległ zmianie i ostatecznie Portowcy zwyciężyli 2:0

Pogoń Szczecin – Jeziorak Szczecin 2:0 (0:0)
Bramki:
1:0 – Seiya Kitano
2:0 – Gracjan Jaroch

Pogoń (I połowa) – Henger (Słowik 30’) – Nunes, Fojut, Matras, Rapa – Gyurcso, Obst, Drygas, Kort, Kowalczyk – Listkowski

Pogoń (II połowa) – Słowik (Kudła 60’)  - Lewandowski, Matras (Kuzko 65’), Rudol, Niepsuj – Mate, Jaroch, Piotrowski, Kitano, Kort (Kowalczyk 65’) – Listkowski (Zieliński 65’)