W niedzielę Pogoń Szczecin rozegrała trzeci oficjalny mecz w sezonie 2023/2024 i odniosła trzecie zwycięstwo. Co do powiedzenia po meczu miał Dante Stipica?
- To był trudny mecz, ale byliśmy na to przygotowani. Widzew zawsze chce grać szybko i pierwsze 20 minut było ciężkie. Później złapaliśmy swój rytm i tempo. Zaczęliśmy tworzyć okazje. W przerwie meczu powiedzieliśmy sobie, że trzeba dać z siebie jeszcze więcej - mówił zaraz po meczu Dante Stipica. - Widzew strzelił pierwszą bramkę, ale my chcieliśmy pokazać, że jesteśmy gospodarzami i to my chcemy dyktować warunki aby wygrać to spotkanie.
Mecz z Widzewem nie ułożył się dobrze dla Pogoni na początku. Portowcy szybko stracili bramkę.
- Gdy tak szybko strzelasz bramkę to przeciwnik jest zaskoczony i chcesz to wykorzystać. Do tego ten doping, który jeszcze bardziej Cię nakręca by dać z siebie jeszcze więcej niż w pierwszej połowie. Daliśmy radę, a na koniec mogliśmy być szczęśliwi, że cały Szczecin mógł się cieszyć - opowiada dalej golkiper Portowców. - W Ekstraklasie wszystkie mecze są ciężkie. Cieszę się, że wygraliśmy i kibice mogą być z nas dumni, a my z kibiców. Końcówka była bardzo ciężka. Sędziowie też wywierali presję swoimi decyzjami o różnych przewinieniach lub ich braku. Myślę, że pokazaliśmy to, że Duma Pomorza jest lepsza i powinna wygrać.
Przed Pogonią kolejne wyzwanie, czyli mecz z Linfield FC. Drużyna musi się szybko zregenerować.
- Dziś się jeszcze pocieszymy zwycięstwem, ale od poniedziałku będziemy myśleć już tylko o meczu z Linfield. Cieszymy się, że możemy grać co trzy dni, bo to jest coś wyjątkowego - dodał Stipica.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
