Dante Stipica w meczu z Koroną Kielce zanotował kilka bardzo dobrych interwencji, ale to nie pomogło w zdobyciu punktów z Koroną. Co ciekawe, miał też swoją okazję do strzelenia bramki.
- Chcieliśmy dziś pokazać, że jesteśmy silną drużyną, skoncentrowaną na tym, aby wygrać i zdobyć punkty. Niestety popełniliśmy dziecinne błędy. To wystarczyło Koronie aby nas pokonać. Próbowaliśmy, nawet ja próbowałem i powinienem uderzyć lepiej. To kolejny powód do tego, aby przygotować się lepiej mentalnie i fizycznie do drugiej rundy - mówił zaraz po zakończeniu meczu bramkarz Dumy Pomorza.
Jednym z punktów piątkowego spotkania było pożegnanie Adama Buksy, który w nowym roku reprezentować będzie barwy klubu New England Revolution.
- Adam był dla nas ważnym zawodnikiem. Jeśli spojrzysz w statystyki to zobaczysz, że wypracował połowę naszych bramek. Taki jest futbol dzisiaj. Czasami pieniądze dyktują tym co się dzieje. Z pewnością będziemy za nim tęsknić, ale musimy skupić się na ciężkiej pracy jaką mamy do wykonania zimą. Wszystko co zrobiliśmy do tej pory, zrobiliśmy razem jako drużyna. Wygrywaliśmy i przegrywaliśmy razem. Musimy być też drużyną w drugiej części sezonu. Wszystkim naszym kibicom życzę wesołych Świąt i szczęśliwego nowego roku. Z kolegami widzimy się w szatni 7-go stycznia - dodał Dante Stipica.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...