Maciej Stolarczyk łączy pracę w Pogoni Szczecin z byciem selekcjonerem kadry narodowej U-20. Jak powiedział tygodnikowi "Piłka Nożna" do końca miesiąca ma podjąć decyzję którą funkcję będzie pełnił dalej, a z której zrezygnuje.
W ostatnim czasie w kierunku klubu padło sporo zarzutów, że w zespole jest już zbyt wielu obcokrajowców.
- Nie zgadzam się z tym, że budujemy klub w oparciu na piłkarzach z zagranicy. Jest ich w zespole mniej niż 30 procent, a jak wspomniałem - 40 procent zawodników przeszło przez naszą akademię. Jeśli chodzi o reprezentację, rozdzielam te dwie funkcje. Współtworzę Pogoń, bo mam wpływ na transfery. Robimy je według takiego klucza, bo nie mamy w kraju wystarczającej liczby odpowiednich piłkarzy. Moim marzeniem i celem jest żeby drużynę klubową stanowili w większości wychowankowie, zawodnicy krajowi, ale musi być też element bodźca z zagranicy - powiedział Maciej Stolarczyk.
Odnośnie pracy dla Pogoni i PZPN Stolarczyk powiedział: - Mogę już zdradzić, że obie funkcje będę łączył tylko do końca kwietnia. Ustaliłem z PZPN i prezesem Pogoni Szczecin, że nie powinienem łączyć pracy na obu stanowiskach i tak będzie lepiej dla mnie, bo czułem się z tym trochę niezręcznie. Do końca miesiąca podejmę decyzję na którym stanowisku pozostanę.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
