Dietmar Brehmer objął funkcję trenera-asystenta Pogoni Szczecin. 44-letni szkoleniowiec będzie współpracownikiem Kosty Runjaica. Trener Brehmer biegle posługuje się językiem niemieckim. Szkoleniowiec był już w Szczecinie i spotkał się z całym sztabem trenerskim, a na dobre pracę rozpocznie wraz ze startem przygotowań w czerwcu.
Nowy asystent w sztabie szkoleniowym Dumy Pomorza urodził się w Warszawie, ale pochodzi z Górnego Śląska. Tam także się wychował i mieszka do tej pory. Piłkarską przygodę rozpoczynał w zespołach młodzieżowych Rozwoju Katowice i Górnika Zabrze. Już jako senior grał w Górniku, Polonii Bytom (jako jej piłkarz strzelił nawet gola na Twardowskiego), Odrze Opole, Górniku Pszów, Carbo Gliwice oraz w niemieckich TSB Flensburg i Turu 1880 Dusseldorf. Nigdy nie zadebiutował w ekstraklasie, ale grał na drugim poziomie rozgrywkowym. Piłkarskie buty na kołku zawiesił w 2008 roku i wówczas zajął się szkoleniem. Sam o sobie mówi, że był przeciętnym piłkarzem.
Pierwszym jego miejsce pracy były rezerwy Polonii Bytom, a następnie w latach 2008-2010 asystował kolejnym trenerom pierwszego zespołu ekstraklasowej Polonii: Markowi Motyce i Jurijowi Szatałowowi. Sam przygotowywał drużynę do sezonu 2008/2009, ale na starcie rozgrywek stery przejął właśnie dużo bardziej doświadczony Motyka.
Kolejnym klubem, z którym się związał była Cracovia grająca w ekstraklasie. W latach 2010-2011 był ponownie asystentem trenera Szatałowa, a następnie także Dariusza Pasieki. Z Jurim Szatałowem związany był także w Zawiszy Bydgoszcz w latach 2012-2013. To trener, z którym Brehmer współpracował najczęściej.
W czerwcu 2013 roku zdecydował się na samodzielną pracę z Rozwojem Katowice (II liga). Piłkarzy tego klubu prowadził do marca 2015 roku. W pierwszym sezonie zajął 7. pozycję w tabeli, a w drugim przez długi czas prowadził Rozwój do I ligi, ale po starcie wiosny po serii słabszych wyników rozstał się z klubem. Ostatecznie katowiczanie wywalczyli promocję na zaplecze ekstraklasy z innym szkoleniowcem.
Sezon 2015/2016 Brehmer rozpoczął już jako trener innego drugoligowca – ROW-u Rybnik. W pierwszym sezonie zajął z zespołem 13. pozycję, a sezon 2016/2017 rozpoczął się na tyle niekorzystnie, że strony zdecydowały się na zmiany. Już kilka tygodni później trener wrócił do roli asystenta w pierwszoligowym GKS-ie Tychy, w którym ponownie współpracował z Jurim Ształowem przez rok. Tam trener spotkał m.in. Dawida Błanika.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...