Aktualności

  • Szczęśliwe zwycięstwo w samej końcówce!

Podczas pierwszego październikowego meczu na stadionie im. Floriana Krygiera rywalem Portowców był Piast Gliwice. Spotkanie było szczególne z dwóch powodów. Po pierwsze Pogoń walczyła o przedłużenie zwycięskiej passy na swoim obiekcie, a po drugie szczeciński stadion gościł akcję #DorzućMisie.


W wyjściowym składzie pojawiły się dwie niespodzianki: od pierwszej minuty na plac gry wybiegli Olaf Korczakowski i Alexander Gorgon. W przypadku Austriaka nie dziwiła o tyle jego obecność, co pozycja, na której rozpoczął niedzielne starcie (Robert Kolendowicz desygnował go do gry jako nr „6”). Jak w przypadku wszystkich meczów na stadionie im. Floriana Krygiera spotkanie rozpoczęliśmy od głośno odśpiewanego hymnu Dumy Pomorza i gorącego dopingu na trybunach. Na boiskowe emocje przyszło poczekać nam trochę dłużej, w 7 minucie pierwszy celny strzał tego późnego popołudnia oddał Piast. „Piastunki” właśnie w pierwszych minutach tego starcia nie pozwalały na zbyt wiele Portowcom, gęsto ustawiona defensywa piłkarzy z Gliwic stanowiła nie lada wyzwanie dla Pogoni. Ale nic nie może trwać wiecznie, po szybszej wymianie podań w 25 minucie MKS stworzył sobie dogodną szansę. Wypuszczony na skrzydle Koutris wbiegł w pole karne i próbował wystawić piłkę jak na tacy Koulourisowi. Obrona Piasta zażegnała niebezpieczeństwo, ale była to pierwsza klarowna sytuacja Portowców, która mogła tylko napędzić zespół. I tak się stało, w kolejnych minutach Pogoń zamknęła Gliwiczan na ich połowie i kreowała znacznie więcej. W 28 minucie atomowy strzał z dystansu oddał Vahan, było jednak widać dużą różnicę między jego lewą a prawą nogą a uderzenie ostatecznie obronił Plach. 42 minuta przyniosła niesamowicie szybkie podwyższenie ciśnienie u każdego sympatyka Pogoni, po bierności Portowców w obronie przed wyborną szansą stanął Piast, strzał był jednak niecelny. W 45 minucie ponownie blisko był Piast, Gliwiczanie jednak znowu nie trafili w światło bramki.

W drugiej części tego spotkania Robert Kolendowicz postanowił zmienić skład środka pola. W 57 minucie na boisku pojawili się Kacper Łukasiak i Rafał Kurzawa. Po słabym meczu duetu Gorgon-Ulvestad trener Portowców postawił na nominalnego defensywnego pomocnika, a Bichakhchyana przesunął na prawe skrzydło. Ten manewr jednak, nie zadziałał i już w 66 minucie za Vahana i Ulvestada na murawie zameldowali się Przyborek i Gamboa. Niestety nawet i te korekty nie pomagały, Pogoń nadal nie potrafiła przebić się przez „dżunglę” koszulek ze Śląska. To spotkanie nie wiele, różniło się od innych meczów przeciwko Piastowi, mała ilość podbramkowych sytuacji i bezbarwny remis 0:0. Aż do doliczonego czasu gry, kiedy to sędzia postanowił podyktować rzut karny dla Pogoni, a Koulouris mimo obrony Placha dobił strzał i zgarnął trzy punkty Pogoni!

Pogoń Szczecin - Piast Gliwice 1:0 (0:0)
1:0 Koulouris 90'

Pogoń Szczecin: 77. Valentin Cojocaru, 32. Leonardo Koutris, 4. Leonardo Borges, 23. Benedikt Zech, 28. Linus Wahlqvist, 8. Fredrik Ulvestad (66’ 21. Gamboa), 20. Alexander Gorgon (57’ 7. Kurzawa), 27. Olaf Korczakowski (57’ 19. Łukasiak), 22. Vahan Bichakhchyan (66’ 10. Przyborek), 11. Kamil Grosicki (84’ 51. Paryzek), 9. Efthymis Koulouris

Piast Gliwice: 26. Frantisek Plach, 77. Arkadiusz Pyrka, 5. Tomas Huk, 4. Jakub Czerwiński, 29. Igor Drapiński, 30. Miłosz Szczepański (82’ 23. Mucha), 20. Grzegorz Tomasiewicz, 6. Michał Chrapek, 70. Andreas Katsantonis (67’ 9. Piasecki), 7. Jorge Felix, 39. Maciej Rosołek (77’ 92. Kądzior)

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Kacper Olbrych
Żródło: własne
Wyświetleń: 4294

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...