– Na osiem kolejek, czyli 64 mecze, nie rozegraliśmy tylko jednego. Jest to spotkanie Lecha Poznań z Pogonią Szczecin - powiedział Marcin Animucki. - Odkąd jestem jednak prezesem, sytuacja z koronawirusem to największe wyzwanie - dodał na antenie RDC prezes Ekstraklasy.
W ostatnich dniach informowano o zakażeniach koronawirusem w części klubów PKO BP Ekstraklasy. Chodziło m.in. o Legię Warszawa, Górnika Zabrze, Piasta Gliwice, Podbeskidzie Bielsko-Biała czy Jagiellonię Białystok. Najwięcej przypadków, bo aż 31, zanotowano w Wiśle Płock.
- Na osiem kolejek, czyli 64 mecze, nie rozegraliśmy tylko jednego. Jest to spotkanie Lecha Poznań z Pogonią Szczecin. W tym przypadku nie możemy wykorzystywać terminów w środku tygodnia, ponieważ Lech gra w Lidze Europy – podkreślił Animucki.
Jeżeli konieczne będą kolejne zmiany terminów, władze Ekstraklasy nie wykluczają, że rywalizacja na ligowych boiskach toczyć się będzie równolegle z meczami reprezentacji.
– Jeśli powołań nie będzie zbyt dużo, to będziemy brali pod uwagę rozgrywanie spotkań w tych terminach. Kluby są zdeterminowane żeby grać i to jest dla mnie najważniejsze – wyjaśnił Animucki.
Ostatnio głośno zrobiło się po meczu Warta Poznań - Legia Warszawa i pomeczowej wypowiedzi trenera Legii Czesława Michniewicza, który przyznał, że jego podopieczni zgłaszali w trakcie spotkania gorsze samopoczucie. Igor Lewczuk miał grać z gorączką, a Tomas Pekhart miał problem z węchem. Po meczu wykonano zawodnikom testy, ale dały wynik negatywny. Potem jeszcze raz zbadana została cała drużyna, w piątek poinformowano, że testy na obecność koronawirusa w zespole Legii Warszawa u jednego z piłkarzy dały wynik pozytywny. Nazwiska zakażonego nie ujawniono.
– Bardzo niefortunna wypowiedź, trochę podniosła mi ciśnienie. Na szczęście okazało się, że obaj zawodnicy są zdrowi. Wszystkie incydenty są badane i wyciągamy wnioski. Jeśli reżim nie jest utrzymywany, nakładamy sankcje. Uważam, że program stworzony przez Komisję Medyczną jest dobry, będziemy go unowocześniać – stwierdził i zapowiedział zmiany.
– Będziemy wykorzystywali testy antygenowe. Z tego co mówili lekarze, to takie testy dają dużo większą szansę na reakcje, wynik dostajemy znacznie szybciej. W przypadku problemów zawodnika z prawidłową temperaturą będzie kolejny pomiar w obecności przedstawiciela drużyny przeciwnej – zdradził Animucki.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
