Na stadionie nie ma przerwy. Przez weekend grupa pracowników pracowała na dachu trybuny południowej, a od poniedziałku ruch na obiekcie znów jest większy.
Od strony wchodniej znika wysoki płot, który odgradzał murawę boiska od drogi do szatni. Ma to związek z tym, że wykonawca cały czas przygotowuje plac pod budowę trybuny wschodniej.
Dzieje się też... na budynku VIP. Z piętra zaczął znikać dach. Dlaczego? Przesnięcie murawy boiska powoduje, że swoje miejsce zmienić muszą też platformy dla kamer. Chodzi o tę, która znajdowała bezpośrednio na dachu, ale i dwie, które znajdowały się obok budynku. Na nich w trakcie meczów znajdowały się kamery wyłapujące linie spalonego na wysokości obu pól karnych.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.