Aktualności

- Nie chcę się tłumaczyć z wyniku bo jest jaki jest. Straciliśmy trzy bramki z czego dwóch powinniśmy uniknąć. Myślę o drugiej i trzeciej. Później strzeliliśmy bramkę kontaktową i mieliśmy kilka fajnych momentów po któych powinnismy wyrównać na 2:2. Tak się nie stało. Było widać, że ten wczorajszy dzień był bardzo trudny. Nie ukrywam, że nie przygotowywaliśmy się pod ten sparing. W pierwszej kolejności musieliśmy wykonać swoją pracę. Sparing był nagrodą za jej wykonanie. Momentami ta gra wyglądała tak jak trenujemy i jak chcemy grać. Zdarzały się momenty niedokładności ale to efekt zmęczenia. Liczę na to, że ten tydzień będzie luźniejszy i na początku rundy będzie to już wyglądało jeszcze dynamiczniej, bo tego dzisiaj nam zabrakło żeby wygrać to spotkanie.

Jest szansa, aby Pogoń rozegrała jeszcze jeden mecz sparingowy. Trwają ustalenia z Jagiellonią Białystok, aby zespoły zmierzyły się w czwartek, jeszcze przed powrotem do kraju. Szansę gry mieliby otrzymać piłkarze, którzy wystąpili do tej pory w mniejszym wymiarze czasowym.

- Jest taki plan, rozmawiamy z trenerem Probierzem aby zagrać dodatkowy mecz w czwartek. Ci którzy grali mniej u niego, przeciwko tym, którzy mniej grają u nas. Chcemy zagrać go właśnie po to, żeby ci, którzy mniej grali, też mieli satysfakcję z tej ciężkiej pracy. Ci chłopcy dostaną swoją szansę. Został nam jeszcze jeden sparing przed meczem z Koroną, gra wyglądała momentami nieźle. Musieliśmy radzić sobie bez Frączczaka i Nunesa.