Aktualności

- Sytuacja zdrowotna jest dosyć dobra. Dzisiejszy trening wyjaśni kilka niewiadomych, jeżeli chodzi o zawodników narzekających na drobne urazy. Wiele wskazuje na to, że będzie można po raz pierwszy liczyć na wszystkich zawodników, których mamy w kadrze. Do dyspozycji jest też Jarosław Niezgoda. Zobaczymy, czy znajdzie się w kadrze. Z nim lepiej nie otwierać nawet drzwi lodówki, nie możemy wybiegać za bardzo w przód (śmiech). 

- Analizujemy to, co dzieje się na boisku a w szczególności momenty, które są do poprawy. Jeżeli spojrzymy na dwie ostatnio stracone bramki, są one do siebie podobne. Pracujemy nad tym, to jedyna droga, aby naprawiać błędy. Oczywiście, będą one pojawiać się dalej, ale nie możemy ich powielać. Ostatnie gole straciliśmy za łatwo biorąc pod uwagę, jak bardzo musimy się napracować, aby stworzyć sobie sytuację. Zdajemy sobie również sprawę, że pierwsze minuty nie są dla nas przychylne. Myślimy o tym i spróbujemy zrobić w tym meczu coś, co sprawi, że początek nie będzie dla nas tak nieudany. 

- Aspekt mentalny jest niezwykle ważny w tym momencie sezonu. Na podniesienie poziomu przygotowania fizycznego nie ma już czasu. Drużyna nie ma problemu, jeżeli chodzi o aspekt fizyczny i udowadniała, że w trudnych momentach umie sobie radzić. Pomimo porażki w ostatnim meczu, obraz nie jest taki zły. Mamy prawo patrzeć w przyszłość z optymizmem. 

- Jesteśmy zadowoleni z Carlitosa, nie chcemy natomiast jego roli ograniczać tylko i wyłącznie do strzelania goli. Wiele razy nam pomógł i dał nam zwycięstwo. Mogę się cieszyć, że mam takiego zawodnika w kadrze. Liczę, że jego skuteczność, jeżeli chodzi o same bramki, będzie w końcówce sezonu na najwyższym poziomie. 

- Bierzemy pod uwagę sposób przygotowań oraz rozgrzewki. Czasami jednak nie jest łatwo znaleźć odpowiedzi na każde pytanie. Nie chciałbym demonizować początku meczu. Prawda jest taka, że większość spotkań wygrywamy. Ostatni przegraliśmy nie dlatego, że słabo zaczęliśmy ale dlatego, że byliśmy nieskuteczni. Może się zdarzyć, że przeciwnik strzeli gola w meczu. My nie możemy wtedy tracić głowy i spinać się. Początek meczu jest ważny, musimy poszukać jednak przede wszystkim skuteczności takiej, jak chociażby w niedawnym meczu z Lechią. To jest nasz klucz do sukcesu. 

- Zawodnika nie da się oszukać. Nie możesz powiedzieć mu, że grał dobrze, jeśli on ma inne odczucia. Zagraliśmy bardzo dobry mecz, natomiast przeciwnik zrobił to również. Łatwiej rozmawia się w kontekście najbliższych meczów, że taki poziom gry i skuteczność da nam wiele. Musimy utrzymać pewien poziom i pewność siebie. Nie możemy szukać błędów tak, gdzie ich nie było. Rozmawiajmy przede wszystkim o meczu z Pogonią. Nie mamy prawa myśleć o niczym innym. Wszystko inne może być dla nas zgubne. Myślę, że trener ma prawo myśleć szerzej.