Aktualności

Portowcy po zwycięstwie z Koroną Kielce nie mają za dużo czasu na odpoczynek, ponieważ już w najbliższy piątek zmierzą się w meczu wyjazdowym z liderem Ekstraklasy – Piastem Gliwice. Podopieczni Czesława Michniewicza mają szansę na szóstą wygraną z rzędu – poprzeczka wisi jednak bardzo wysoko.


Szczecińska drużyna w tym sezonie na wyjeździe zwyciężała aż 5 razy i tylko Legia Warszawa może poszczycić się większą liczbą wygranych w delegacjach. Teraz jednak przed Portowcami bardzo trudne zadanie, ponieważ czeka ich wyjazd do Gliwic. Łatwo na pewno nie będzie, bo rywalem jest lider Ekstraklasy. Na dodatek Frączczakowi i spółce nie pomaga historia, ponieważ Pogoń w Gliwicach wygrała tylko raz i to ponad 30 lat temu.

Od powrotu do Ekstraklasy Pogoń z Piastem mierzyła się trzykrotnie i tylko raz udało się wywalczyć choćby jeden punkt. W pozostałych przypadkach Portowcy wracali do Szczecina na tarczy.

Sezon 2012/2013

Piast Gliwice – Pogoń Szczecin 1:0

Pierwszy wyjazd Portowców po powrocie do Ekstraklasy, akurat do Gliwic. Sam mecz nie zachwycił, skład praktycznie identyczny, jak jeszcze z czasów spotkań w I lidze. W obronie dobrze znany Peter Hricko z Pietruszką, a w ataku próbowaliśmy straszyć Traore i Djousse. Nic dziwnego, że mecz zakończyliśmy bez strzelonej bramki. Jedną przy tym straciliśmy, i to po wątpliwym karnym, który podyktował Marcin Borski.

Sezon 2013/2014

Piast Gliwice – Pogoń Szczecin 2:2

W kolejnym sezonie Pogoń już z innym trenerem, bo z Dariuszem Wdowczykiem próbowała zdobyć komplet punktów w Gliwicach. Było blisko, bo po bramkach Sebastiana Rudola oraz Marcina Robaka Portowcy jeszcze kilka minut przed końcem prowadzili 2:1. Marzenia o zwycięstwie rozwiał jednak w doliczonym czasie gry Kamil Wilczek, który wykorzystał bierną postawę naszych obrońców i zdobył swoją drugą bramkę w tamtym meczu. Duma Pomorza może i wtedy nie przegrała, ale powrót do Szczecina po takim meczu na pewno do najprzyjemniejszych nie należał.

Sezon 2014/2015

Piast Gliwice – Pogoń Szczecin 1:0

‘’Najświeższy’’ mecz Pogoni w Gliwicach i ponownie to gospodarze cieszyli się z trzech punktów. Spotkanie rozgrywane było w poniedziałek – to już wiadomo, że o duże emocje było trudno. Mecz zapamiętać można było praktycznie z jednej akcji i to akurat tej, w której piłkę z bramki musiał wyciągać Radosław Janukiewicz. Duży błąd popełnił wtedy Sebastian Rudol wraz z Wojciechem Gollą, którzy podarowali bramkę ponownie Wilczkowi. Zwróćcie uwagę na spojrzenie bramkarza Pogoni na swoich obrońców na sam koniec…

ZOBACZ SKRÓT!

O zwycięstwo będzie na pewno bardzo trudno. Już nawet nie chodzi o spotkania w poprzednich latach, ale formę Piasta Gliwice w trwającym sezonie. Na własnym stadionie drużyna Latala wygrała aż 9 razy, co jest oczywiście najlepszym wynikiem obecnie w Ekstraklasie. Lider pokazał jednak w poprzedniej kolejce, że nie jest tak kolorowo, jak wcześniej i jeśli Portowcy poprawią koncentrację w obronie, to może uda się sprawić małą niespodziankę w piątkowy wieczór.

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Łukasz Lubkowski
Żródło: własne
Wyświetleń: 4194

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...