Aktualności

Mowa o byłym reprezentancie Olofie Mellbergu, pracującym w Anglii Grahamie Potterze i szkoleniowcu Pogoni - Jensie Gustafssonie. Fotbollskanalen.se o głos w sprawie szkoleniowca Dumy Pomorza poprosił Linusa Wahlqvista, jego podopiecznego w Pogoni i obecnego reprezentanta Szwecji.

- Postrzegam Gustafssona jako świetnego trenera i dobrego człowieka. Zobaczymy, czy będzie miał szansę pracy z kadrą czy nie. Widać, że jest to facet, który wie, jak działa związek piłkarski, biorąc pod uwagę pracę w U21. To rozsądne, że znajduje się na liście - mówi Wahlqvist. - Jego mocną stroną jest opieka nad grupą i łatwość w docieraniu do ludzi Powiedziałbym, że dobrze radzi sobie z ludźmi.

Gustafsson ma ważny kontrakt z Pogonią, a gdy sam jest pytany o pracę z kadrą narodową odpowiada, że skupia się na pracy w Pogoni, którą uwielbia.

- Myślę, że niezależnie od tego, kto otrzyma nominację, ostatecznie będzie szczęśliwy i zaszczycony. Mowa o największej pozycji jaką można mieć w szwedzkiej piłce - mówi Wahlqvist. - Nie rozmawiałem z trenerem o tym. Może gdy będzie bliżej daty zmiany w kadrze, to wtedy coś od niego wyciągnę.

Prawy obrońca Pogoni został także zapytany o różnice między Gustafssonem, a Janne Anderssonem, który od lat prowadzi kadrę Szwecji.

- Podobieństwo polega na podejściu do pracy z grupą i zespołem. Jens od wielu lat gra w zestawieniu 4-3-3, gra bardzo ofensywnie z wysokim pressingiem. Reprezentacja narodowa gra w układzie 4-2-2 i broni się trochę inaczej - mówi dalej Wahlqvist. - Presja w przypadku Jensa w Szczecinie nieco opadła. Wygraliśmy ostatnie mecze z mocnymi rywalami. Były dobre wyniki i dobre występy. Teraz jest chyba trochę spokojniejszy.