Linus Wahlqvist mocno napracował się w trakcie piątkowego meczu z Piastem Gliwice. Co mówił zaraz po zakończeniu spotkania?
- Wygraliśmy ten mecz, byliśmy lepszą drużyną. Wydaje mi się, że wynik po naszej stronie powinien być wyższy. Gdybyśmy byli bardziej skuteczni w polu karnym oczywiście, bo mieliśmy wiele sytuacji. Dawno nie widziałem takiego meczu w naszym wykonaniu z tyloma sytuacjami... Na koniec jednak wygraliśmy i to jest najważniejsze - powiedział prawy obrońca. - To nie jest łatwe dla trenera aby przejąć drużynę cztery dni przed meczem. Mieliśmy tylko kilka treningów. Słuchaliśmy go dużo w ostatnich dniach. Wydaje mi się, że byliśmy dziś bardziej kompaktowi i lepsi w obronie jako drużyna. Najważniejsze było dobrze zacząć, od pierwszej wspólnej wygranej. Teraz mamy dwa tygodnie na pracę przed kolejnym meczem. To ważne w tym momencie.
Pogoń wygrała z Piastem po trzech porażkach z rzędu. Ostatnie dni dla Linusa były dodatkowo wyjątkowe, bo w ostatnim spotkaniu zaliczył występ numer sto w barwach Dumy Pomorza.
- To bardzo ważna wygrana. Nie tylko dla nas piłkarzy, ale i dla całego klubu i szczególnie dla fanów, po tych trzech porażkach. Znów zobaczyliśmy pełny stadion i dostaliśmy ogromne wsparcie. Teraz przerwa na kadrę. Będzie łatwiej wstawać każdego dnia i iść na trening. Wiemy w jakiej jesteśmy sytuacji. Musimy wygrywać i zdobywać punkty - mówi dalej Wahlqvist. - Sto meczów w Pogoni to coś specjalnego. To duży zaszczyt zagrać sto meczów dla tego klubu i liczę na jeszcze więcej. Rozmawiamy o mojej przyszłości z Alexem i Tanem. Wiemy w jakim miejscu jesteśmy. Alex jest dość często w klubie, Tan jest codziennie i rozmawiamy o mojej sytuacji i klubu.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.