Aktualności

Dla piłkarza ze Szwecji to pierwsza od dawna przerwa na mecze reprezentacji, którą spędza w klubie.

- Oczywiście zawsze chce się grać dla swojego kraju, ale w przeciągu całej rundy jesiennej mieliśmy już wiele meczów, sporo podróży. Zawsze więc po takim wysiłku czymś dobrym dla ciała i umysłu jest odrobina odpoczynku. Cieszę się też, że mogłem zostać teraz z drużyną. Podczas tej przerwy na kadrę mieliśmy możliwość na być może mniejszej intensywności popracować nad niektórymi detalami, rzeczami, które dotychczas w stu procentach nie grały. W dodatku dziś rozegraliśmy wspólnie wartościowy mecz testowy. Teraz miło będzie spędzić kilka dni z rodziną, zadbać o stosunki z najbliższymi - mówił prawy obrońca.

Pogoń w meczu z Unionem zagrała w innym ustawieniu niż tym w którym doskonale ją już znamy.

- Myślę, że generalnie zaprezentowaliśmy się całkiem dobrze. Mieliśmy w tym systemie jeden trening. Graliśmy z Unionem, który jest bardzo dobrym zespołem. Biorąc to pod uwagę trzeba powiedzieć, że wyglądało to naprawdę obiecująco. Zwykle zajmuje trochę czasu, zanim obrońcy poczują się pewnie w danym zestawieniu. W niektórych sytuacjach byliśmy być może nieco rozchwiani, ale ogólnie wykonaliśmy dobrą robotę. Myślę, że dobrą rzeczą jest być gotowym do zagrania w innym systemie. W przeciągu sezonu przydarzają się kontuzje, zawieszenia, różne inne rzeczy. Trzeba też umieć adaptować się do przeciwnika, więc może to się okazać bardzo przydatne - dodawał piłkarz ze Szwecji.