Kilka minut przed końcem meczu boisko opuścił Sebastian Walukiewicz. Jego miejsce zajął Jakub Bartkowski, a Pogoń chwilę później straciła gola, który zabrał jej zwycięstwo.
Trener Kosta Runjaic po meczu był pytany o tę sytuację. Okazuje się, że zawodnik opuścił boisko z powodu urazu, a sztab zmianę rozpatrywał już w przerwie.
- Już po pierwszej połowie rozmawialiśmy z Walukiewiczem, bo czuł ból. Nie zdecydował się zejść w przerwie. Z czasem dolegliwości były silniejsze. W pewnym momencie było jasne, że musi opuścić boisko. To zawodnik, który miał świetny sezon i nie chcę, aby stało mu się coś poważniejszego - powiedział trener Kosta Runjaic.
Kilkadziesiąt sekund po zejściu Walukiewicza Lech zdobył bramkę wyrównującą. Pechowo w akcję zamieszany był ten, który pojawił się w jego miejsce czyli Jakub Bartkowski.
- Nieszczęśliwie złożyło się, że po zmianie padła bramka. Mieliśmy dwa pomysły, gdyby coś się stało na tej pozycji. Zdecyodwałem się na Kubę Bartkowskiego. Lech postawił wszystko na jedną kartę, wpuścili trzech piłkarzy powyżej 190 centymetrów. Mieli też Tibę, który zrobił różnicę - dodał Runjaic.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...