Aktualności

Pogoń zakończyła intensywny tydzień zdobywając w trzech meczach ekstraklasy 5 punktów. Wielu jednak zastanawia się czy jest to aż 5 punktów czy może było stać drużynę na trochę więcej.


Najważniejsze sprawa po meczu w Kielcach to fakt, że Pogoń nie przegrała, a nawet nie straciła bramki. Sam mecz był bardzo słabo z obydwu stron, jednak to gospodarze mieli trochę więcej sytuacji. Przy nich uratował nas Załuska, którego wybraliście na najlepszego zawodnika meczu. Zgodnie też zgadzaliście się w komentarzach, że w końcu bramkarz dał coś od siebie.

Malu: Musze przyznać, ze 2 punkty z dwóch trudnych wyjazdów wziąłbym w ciemno. Na dodatek w jednym z nich byliśmy znacznie lepsi, w drugim niewiele gorsi. Brawo Pogon! Teraz tylko zdobyć punkty u siebie. 

P.S Pierwszy mecz od długiego czasu Załuska dał nam jakieś punkty.

Lobo: Chcieliśmy mieć bramkarza, który uratuje zespołowi kilka punktów w sezonie? Właśnie tak się stało! Wobec niemocy strzeleckiej w dwóch ostatnich meczach jednak przywozimy punkty. Co najmniej jeden z nich jest dziełem bramkarza, aczkolwiek cała obrona zasługuje na pochwałę.

Brak straconej bramki to jednak nie tylko zasługa bramkarza, ale też całej obrony Pogoni, która nie pozwalała wyjść przeciwnikowi na stuprocentowe sytuacje. Kolejny świetny mecz bez wątpienia zagrał Lasha Dvali, który na razie nie przypomina zawodnika z poprzedniego roku.

Gaucho: Cieszy znowu zdobyty pkt na wyjeździe, nie możesz wygrać to zremisuj. Występ naszych w defensywnie solidnie, na plus Dvali, za to w ofensywie już gorzej. Fojut jeden wielbłąd, ale wszystkie pojedynki z Gruzinem wygrał. Matynia w Zabrzu wyglądał dużo lepiej. W tym meczu widać było braki w wyszkoleniu technicznym Duncana i jest on innym typem zawodnika niż Zwolak. Zwolak dużo więcej biega, cofa się po piłkę, za to Duńczyk taki typowy lis pola karnego. Niestety jego występ dzisiaj przeciętny, może dlatego, że trudniej grało się nam na skrzydłach niż w poprzednich meczach. Szkoda, że parę kontuzji, wykluczeni za kartki i już nie mamy kim straszyć z ławki.

Wielu z kibiców zauważyło również problem z Rassmusenem, który w takim meczu nie miał momentu do wykazania się. Znamy go krótko, ale już można stwierdzić, że jest to napastnik, który żyje z podań. Wie kiedy ruszyć do piłki oraz jak przestawić obrońcę. Konieczne w takim przypadku są zagrania w pole karne, a ich w meczu w Kielcach ze strony Pogoni brakowało.

Tomek33: Może niektórzy się ze mną nie zgodzą ale w tym meczu najbardziej zabrakło mi Buksy w ataku, takiego drugiego Drygasa bardziej ofensywnego, który przytrzymałby piłkę na połowie rywala, a kiedy byłaby okazja zaatakował. Buksa z Rassmusenem tworzą fajny duet, a dzisiaj Duncan był osamotniony i widać, że nie czuje się wtedy dobrze co przekłada się na grę.

 

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Łukasz Lubkowski
Żródło: własne
Wyświetleń: 2437

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...