Aktualności

Portowcy w Płocku mieli przyjemność nawet prowadzić, ale w przebiegu całego spotkania okazało się, że sytuacja, w której strzelili bramkę była ich praktycznie jedyną. W pełni zasłużenie trzy punkty zdobyli gospodarze, którzy byli tamtego dnia lepsi, a przede wszystkim bardziej chętni na zwycięstwo. Waszej złości w komentarzach nie ma co się dziwić, bo brak zaangażowania piłkarzy jest najbardziej bolący.

PiOtReK: Kolejna porażka która niczego nie uczy ani piłkarzy ,ani trenerów a przede wszystkim zarządu. Zwoliński na boisku nie istnieje i on miał czelność mówić przed meczem że wywalczył sobie miejsce w składzie dobrą grą. Skoro on gra dobrze to jak muszą grać inni?

LINK123: Nie ma strzałów, nie ma bramek. Nie ma napastnika, nie ma strzałów i bramek! Gyursco i Zwoliński na ławkę(ewentualnie trybuny), a za nich Delev i Stasiak!

Większość z Was wspiera trenera Skorżę i winą obarczacie piłkarzy. Jednak jak dobrze zauważył Morszczuk, co tydzień słyszymy podobne zapowiedzi, komentarze, a wyniki jak były na początku, tak nadal są słabe.

19DDD48: A trener Skorża nie do ruszenia! Koniec ze zmianami na ławce. Czas zmienić grających pozorantow!

Morszczuk: No fajnie a na następny mecz Pan powie że "na ten mecz wyjdziemy maksymalnie zmobilizowani" i będzie remis 0-0 . Po meczu się powie "przeciwnik przyjechał nie przegrać" i tak w kółko ....aż do 1 ligi na 70-lecie.

Pogoń dużo czasu na zastanowienie się nad obecną formą nie ma, ponieważ już we wtorek kolejny mecz. Tym razem w Pucharze Polski z Bytovią Bytów, która w I lidze prezentuje się jak na razie bardzo dobrze. Nie minął jeszcze wrzesień, a Portowców czeka już mecz o uratowanie sezonu.

RomanoItaliano: I zaraz będzie gadanie że to mecz na przełamanie... Jak ja bym się w pracy przełamywał dwa miesiące to by mnie szef wyrzucił na zbity pysk i koniec. A jak się ma domek jednorodzinny nowe auto za 150tys i co miesiąc i tak płacą, a zwolnić nie mogą to zero motywacji. W szatni musi być gęsta atmosfera... Wiadomo wierzę w sukces, ale boje się blamażu.