W ostatnim meczu z Ruchem Chorzów piłkarze Pogoni zagrali zdecydowanie odważniej niż w poprzednich meczach. Nie przełożyło się to jednak na ostateczny wynik i punkty, które zespół mógłby dopisać w tabeli. Czy trener powinien zdecydować się na takie samo zestawienie zespołu jak w ostatnim spotkaniu?
W meczu z Ruchem trener zdecydował się między innymi na grę w obronie Ricardo Nunesa kosztem Mateusza Lewandowskiego.
- Mateusz Lewandowski nie zawodzi w grze obronnej. On miał udane mecze, nie traciliśmy goli gdy grał. Działo się tak gdy grał on i Rudol. Jednak współpraca między Adamem i Ricardo układała się w ostatnim meczu dobrze. W akcji po której padła bramka, udział miał jeden i drugi - jeden dośrodkował, drugi podał. W treningu też to wygląda nieźle - ocenia trener Michniewicz.
To nie była jedyna zmiana w zestawieniu zespołu. Przed szabem szkoleniowym trudne decyzje o tym, na kogo postawić w Lubinie.
- Nie jest jednak tak, że jak wszedł Ricardo kosztem Lewandowskiego to zaczęliśmy inaczej grać. Cały zespół grał trochę inaczej. Mieliśmy wielu zawodników kreujących grę, począwszy od Matrasa, przez Murawskiego, Akahoshiego Gyurcso i Nunesa. To są zawodnicy, którzy kreują grę. Wcześniej różnie to bywało. Mieliśmy innych zawodników, o różnych predyspozycjach. Jeśli zdecydujemy się na ustawienie jak w ostatnim meczu, oczywiście bez Słowika i Fojuta, to nasza gra może wyglądać dobrze. Ale my też potrzebujemy punktów i musimy to wziąć pod uwagę - mówił szkoleniowiec.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
