Przed wyjazdem do Szczecina, trener Korony Kielce Tomasz Wilman spotkał się z lokalnymi dziennikarzami. Tematyka oczywiście dotyczyła zbliżającego się meczu z Pogonią.
- Ciągle siedzi w nas ostatni mecz. Analizujemy i wyciągamy wnioski. Musimy poprawić to co szwankowało. Zagłębie dochodziło zbyt łatwo do sytuacji bramkowych. Były momenty, które powinniśmy zakończyc bramką, a tego nie zrobiliśmy - powiedział Tomasz Wilman, trener Korony Kielce. - Może będą jakieś zmiany w składzie, zobaczymy. Pracujemy z chłopakami i zobaczymy jak to będzie jeszcze wyglądało. Analizujemy też Pogoń, chcemy zneutralizować jej mocne strony, wykorzystać nasz potencjał najlepiej jak możemy. Proces przebudowy naszej drużyny trwa i jest to proces, który będzie rozłożony w czasie.
Rywale zwracają uwagę na mocny środek pola w drużynie Pogoni i na to, że zespoły prowadzone przez Kazimierza Moskala lubią rozgrywać piłkę.
- Zdajemy sobie sprawę z siły rywala i ich możliwości. Wiemy jak bardzo są doświadczoną drużyną, grają ze sobą od wielu lat. Doszedł teraz Kamil Drygas, który też jest bardzo dobrym piłkarzem. Znamy jednak swoją wartość i będzie to lepiej wyglądało niż ostatnio - dodał Wilman.
Szczecin to jedyne miejsce, gdzie Koronie w Ekstraklasie jeszcze nigdy nie udało się wygrać.
- Trzeba go zdobyć. Co nam pozostaje? My musimy mysleć o tym pozytywnie. Wiemy co zrobiliśmy źle w Lubinie. Wiemy też co było dobre. Musimy iść w tym kierunku, aby te złe rzeczy niwelować - ocenia szkoleniowiec Korony.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...