Aktualności

Historia kooperacji pomiędzy Pogonią Szczecin i Hamburgerem SV rozpoczęła się w czerwcu 2018 roku. Podczas konferencji prasowej, z udziałem dyrektora Akademii HSV dr Dietera Gudela, ówczesnego dyrektora sportowego Bernharda Petersa oraz przedstawicieli Dumy Pomorza – prezesa Dariusza Adamczuka i trenera-koordynatora Maksymiliana Rogalskiego, doszło do podpisania dwuletniej umowy współpracy. Na jej mocy przed trenerami Akademii Pogoni otworzyła się możliwość uczestnictwa w stażach organizowanych przez HSV, a przed młodymi Portowcami szansa sprawdzenia swojej formy na tle niemieckich rówieśników.

– Mam przekonanie, że wykorzystaliśmy ostatnie dwa lata najlepiej jak mogliśmy. Kilkudziesięciu naszych trenerów korzystało z wiedzy swoich kolegów z Hamburga, rozegraliśmy niezliczoną ilość meczów kontrolnych, gościliśmy naszych partnerów u siebie i rozmawialiśmy o filozofii szkolenia. Wspólnie doszliśmy do wniosku, że warto nasze relacje kontynuować i rozwijać – mówi Maksymilian Rogalski.

Rozmowy na temat przedłużenia współpracy rozpoczęły się już w lutym. Na drodze do wcześniejszego dopełnienia wszelkich formalności stanęła jednak pandemia koronawirusa, która uniemożliwiła przedstawicielom obu klubów zagraniczne podróże. – W dniu, kiedy mieliśmy jechać do Hamburga, granice zostały zamknięte. Musieliśmy więc działać zdalnie i większość szczegółów dogrywać podczas wideokonferencji. Cieszymy się, że udało nam się dopiąć wszystko na ostatni guzik i przez kolejne dwa lata będziemy współpracować. Dla nas to olbrzymia wartość dodana – mówi trener-koordynator.

Przez kolejne dwa lata trenerzy Akademii nadal będą gościć w Hamburgu na stażach, a młodzi Portowcy rozgrywać ze swoimi rówieśnikami z HSV mecze kontrolne. Oba kluby wyraziły jednak chęć, by położyć nacisk na nowe aspekty i przenieść ciężar współpracy bardziej w kierunku Szczecina.

– Pomysłów mamy bardzo wiele. Na pewno chcielibyśmy rywalizować w młodszych rocznikach, aby na jak najwcześniejszym etapie mieć możliwość weryfikacji. Liczymy również, że nasi partnerzy z Hamburga częściej będą gościć przy Twardowskiego. Dotąd nie mieliśmy do tego odpowiednich warunków. Otrzymaliśmy jednak deklarację, że gdy obiekty będą gotowe, podróże do Szczecina staną się codziennością – tłumaczy Maksymilian Rogalski. – Przez pierwsze dwa lata badaliśmy się i analizowaliśmy, czy nasza współpraca ma pozytywne przełożenie. Teraz czas wejść na jeszcze wyższy poziom. Głęboko wierzę, że najbliższe dwa lata będą jeszcze bardziej owocne niż poprzednie – podsumowuje.