Od kilku już lat Pogoń regularnie stara wzmocnić skład piłkarzami z zaplecza Ekstraklasy. Tak jest też teraz, ponieważ do Szczecina trafił Mariusz Malec. Nie zawsze jednak dobry piłkarz w I lidze ma wystarczającą jakość na Ekstraklasę.
Często słyszymy opinię, że trzeba zajrzeć do niższej ligi, ponieważ grają tam piłkarze, którzy bez problemu poradziliby sobie wyżej. Tak też od czasu do czasu robiła Pogoń, która decydowała się poszukać wzmocnień w I lidze. Jak pokazuje historia, nie zawsze taki transfer potrafił później obronić się na boisku.
Sezon 2012/2013
Do Pogoni po awansie do Ekstraklasy przyszło dwóch zawodników z jej zaplecza. Najbardziej udany transfer to bez wątpienia Maciej Dąbrowski, który szybko stał się podstawowym stoperem Portowców. Po odejściu z klubu również pokazuje, że na poziom Ekstraklasy jak najbardziej pasuje. Oprócz niego drużynę Artura Skowronka wzmocnił Julien Tadrowski, ale na dłużej w historii Pogoni się nie zapisał.
Sezon 2013/2014
Do Szczecina trafił wtedy Dominik Kun, który w barwach Portowców rozegrał sporo spotkań, jednak zawsze czegoś w jego występach brakowało. Na 38 meczów strzelił jedną bramkę oraz zanotował 3 asysty. Po Pogoni reprezentował jeszcze Wisłę Płock i tam również potwierdził, że pewnego poziomu na ten moment nie jest w stanie przeskoczyć. Obecnie Kun wrócił do Olsztyna, z którego wypłynął do Ekstraklasy.
Sezon 2014/2015
Historia z Kunem nie zraziła działaczy, którzy ponownie sięgnęli po wyróźniajączego się w I lidze skrzydłowego. Trafiło na Karola Danielaka z Chrobrego Głogów. Młody na tamten czas boczny pomocnik rozegrał dla Pogoni 23 spotkania, w których zanotował tylko jedną asystę. Poprzedni sezon spędził w Głogowie, gdzie występował już jako lewy obrońca. W Ekstraklasie dostanie jednak kolejną szansę, ponieważ kontrakt podpisała z nim Arka Gdynia.
Sezon 2015/2016
Czas na kolejny udany transfer Pogoni z I ligi. Z awansującego Bruk-Betu udało się wyrwać Jakuba Czerwińskiego, który dogadany z Pogonią był już zimą. Stoper od razu stał się jednym z podstawowych obrońców w drużynie, a wraz z Jarosławem Fojutem stworzył mur nie do przejśćia. W Pogoni zbyt długo jednak nie pograł, szybko zdecydowała się na jego transfer Legia. W Warszawie jednak aż tak mu nie poszło i obecnie występuje dalej w Ekstraklasie w barwach Piasta Gliwice.
Sezon 2016/2017
W tym sezonie do Pogoni z I-ligowego Zawiszy trafił Kamil Drygas i jak dobry transfer to był widzimy do teraz. Była to jednak inna sytuacja niż z poprzednimi piłkarzami z tego artykułu. Drygasa Pogoń chciała już wcześniej. Od razu po spadku Zawiszy z Ekstraklasy oraz w trakcie zimowego okienka. Udało się dopiero latem, ale lepiej później niż wcale.
Sezon 2017/2018
Do transferu z I ligi możemy zaliczyć przyjście Łukasza Budziłka, który był zawodnikiem Lechii Gdańsk - to jednak przed Pogonią występował w Wigrach Suwałki. Na ten moment szansę otrzymał jedną i koncertowo ją zepsuł. Jednak możliwość rehabilitacji dostanie dość szybko, ponieważ wydaje się, że to właśnie z nim między słupkami sezon rozpocznie Kosta Runjaić.
Drugim transferem był Dawid Błanik z GKS-u Tychy, jednak trudno ocenić jego potencjał, ponieważ nie otrzymał prawdziwej szansy. Ledwo 70 minut w ostatnim półroczu. W trakcie okresu przygotowawczego potrafił się nieźle zaprezentować w sparingach, więc bardzo możliwe, że tych minut dostanie teraz więcej. Na pewno jesień będzie też dla niego okresem prawdy, ponieważ ewentualna powtórka z ostatnich miesięcy spowoduje jego pożegnanie ze Szczecinem.
I dochodzimy do obecnego sezonu 2018/2019, w którym na ten moment jedynym transferem z I ligi jest Mariusz Malec. Jak pokazuje historia Macieja Dąbrowskiego czy Jakuba Czerwińskiego - obrońca z zaplecza nie ma co się bać Ekstraklasy. Sam Malec pewnie liczy, że podąży ich drogą. Wejście do składu też ma w miarę ułatwione, ponieważ kontuzjowany jest Fojut, a jedynym pewnym stoperem na ten moment jest Lasha Dvali.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...