Łukasz Załuska zimą wywalczył sobie miejsce w podstawowej jedenastce Dumy Pomorza na start wiosny. Jak powiedział klubowej telewizji po meczu z Lechem w zespole panował duży zawód.
- Jechaliśmy tam mocno naładowani pozytywną energią po meczu z Sandecją. Pierwsze 45. minut nam nie wyszło. Chyba byliśmy przemotywowani. Lech u siebie to najmocniejsza drużyna w Polsce, która nie przegrała u siebie meczu. Widać było doświadczenie i chłodne głowy. Będą się liczyć do końca w walce o mistrzostwo. W naszej szatni była długa cisza i duży zawód po meczu w szatni. Trzeba się odbić teraz w sobotę - powiedział Łukasz Załuska.
Przed zespołem intensywne dni. W ciągu tygodnia rozegra trzy mecze, w tym dwa na wyjazdach.
- Gorący okres przed nami. Gramy w sobotę i jedziemy na dwa wyjazdy. Mamy nadzieję, że w krótkim czasie będziemy wyżej w tabeli. Trzeba jednak pamiętać, że te mecze nie będą łatwe - ocenił doświadczony golkiper - W każdym z tych meczów decydować będzie tylko i wyłącznie dyspozycja dnia. Czy Wisła Płock, Górnik Zabrze czy Korona Kielce to są zespoły o porównywalnych umiejętnościach i potencjale do naszego. Decydowała będzie głowa, zaangażowanie i większe "chciejstwo" zdobycia trzech punktów. Mam nadzieję, że to się nam uda i gdy spotkamy się za trochę ponad tydzień, to będziemy rozmawiać w innych nastrojach, a Pogoń nie będzie na ostatnim miejscu w tabeli.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...