Od jutro rozpoczynamy odliczanie do końca sezonu zasadniczego. Zostało jeszcze 5 meczów, więc skończył się czas, w którym bezkarnie można gubić punkty. Kto z kim i o co powalczą w najbliższy weekend – o tym poniżej.
Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Śląsk Wrocław 17 marca, godz. 18:00
O ani jednej, ani drugiej drużynie nie można powiedzieć, by błyszczały obecnie formą. Jednak w porównaniu do swojego najbliższego rywala, zawodnicy z Niecieczy mogą spać spokojnie ze względu na wysoką pozycję w tabeli. Śląsk broni się, by nie wylądować „pod kreską”. Z perspektywy Pogoni oczywiście bardziej korzystne będzie zwycięstwo wrocławian.
Wisła Kraków – Wisła Płock 17 marca, godz. 20:30
W Krakowie trwa akcja przed tym meczem, pod tytułem „Wisła jest tylko jedna”. Czy zatem wiślacy z województwa mazowieckiego udowodnią, że Wisła wcale nie jest jedna, w dodatku tej drugiej nie należy lekceważyć? Jednak ze szczecińskiego punktu widzenia najkorzystniejszy byłby remis, ponieważ umożliwiałby wyprzedzenie obu ekip.
Piast Gliwice – Arka Gdynia 18 marca, godz. 15:30
To będzie spotkanie próbującego podnieść się z kolan Piasta i rozdrażnionej po wysokiej porażce z Lechem Arki. Stawka dla obu ekip nieco inna. Arka myśli o pierwszej ósemce. Piast natomiast, by wydostać się ze strefy spadkowej. Dla Pogoni korzystne będzie zwycięstwo Piasta lub remis.
Zagłębie Lubin – Ruch Chorzów 18 marca, godz. 18:00
Rewelacyjny w tym roku Ruch czy Zagłębie szukające formy z przed roku? Mimo znacznej różnicy w klasyfikacji na korzyść lubinian, ciężko wskazać faworyta tego spotkania. Dla Dumy Pomorza korzystniejsze wydaje się zdobycie punktów przez ekipę ze Śląska.
Pogoń Szczecin – Jagiellonia Białystok 18 marca, godz. 20:30
Fani Pogoni oczekują na to spotkanie z dużą dozą niepokoju. Do Szczecina przyjeżdża bowiem lider tabeli – Jagiellonia, z którą Pogoni zawsze ciężko się grało. Może forma Portowców nie jest obecnie najwyższa, jednak ci nie raz potrafili nas zaskakiwać w spotkaniach z teoretycznie silniejszymi rywalami. Potrzebna będzie tu pomoc kibiców na stadionie. Wymówek nie ma zbyt wiele, ponieważ termin jest bardzo dobry.
Korona Kielce – Cracovia 19 marca, godz. 15:30
Korona ostatnio gra w kartkę. Raz wysoko przegrywa, a raz wygrywa. Cracovii za to bardzo trudno przychodzą ostatnio zwycięstwa i to raczej gospodarzy trzeba traktować jako faworytów. Mimo, że dla Pogoni korzystniejsze byłoby zgubienie punktów przez scyzoryków.
Lech Poznań – Górnik Łęczna 19 marca, godz. 15:30
Górnik w miniony weekend pokazał, że nie składa broni i udało mu się powstrzymać Pogoń na własnym terenie. Teraz przed nimi nieco trudniejsze zadanie – muszą zmierzyć się z rewelacyjnym Lechem na jego obiekcie. Co z tego wyjdzie, dowiemy się już w niedzielę.
Lechia Gdańsk – Legia Warszawa 19 marca, godz. 18:00
Zdecydowany hit kolejki, choć te ostatnio raczej zawodziły poziomem. Legia nie lubi grać w Gdańsku. To tam kilka lat temu straciła mistrzostwo Polski na rzecz Śląska Wrocław. Jednak jeśli chce być już po tej kolejce na podium, musi to spotkanie wygrać. Zapowiada się naprawdę ciekawe widowisko.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
