Aktualności

  • Zapowiedź: Dalej budować twierdzę Szczecin

Faza zasadnicza Lotto Ekstraklasy zbliża się do końca. W zasadzie za miesiąc poznamy dokładny podział na grupę mistrzowską i spadkową, oraz z jakim dorobkiem do ostatecznej batalii przystępować będą wszystkie zespoły.


Pogoń Szczecin straciła już szanse na grę w grupie mistrzowskiej. Większość spodziewała się tego już w koncówce minionego roku, jednak byli też optymiści wierzący w serię zwycięstw i awans do grona ośmiu najlepszych drużyn w kraju. Zespół Runjaica punktuje solidnie i walczy aktualnie o to, aby zająć miejsca w przedziale 9-12. Pozwoli to na rozegranie czterech spotkań w ostatniej fazie rozgrywek na własnym stadionie. To może być kluczowe przy niewielkich różnicach punktowych jakie zapewne będą.

Do tego celu przybliżyć nas może ewentualne zwycięstwo w sobotnim pojedynku z Cracovią. Od lat dla kibiców Dumy Pomorza mecze z tym rywalem są szczególne z powodów, które chyba wszyscy znamy. Piłkarze zapowiadają najwyższy poziom motywacji i zaangażowania w walce o zwycięstwo, a trener chce dalej budować twierdzę na własnym stadionie. Pogoń ma za sobą serię trzech kolejnych wygranych na stadionie im. Floriana Krygiera. W Szczecinie Portowcy pokonali Arkę Gdynia, Sandecję Nowy Sącz i Wisłę Płock. Zwłaszcza wygrane z Arką i Wisłą były ważne, bo w danym momencie zespoły te prezentowały topową formę w lidze.

- Cieszę się, że po takim tygodniu możemy nareszcie zagrać w domu. Jestem optymistą. Jako zespół jesteśmy przygotowani dobrze fizycznie, jak i mentalnie. Poważnie podchodzimy do zadania i jesteśmy zmotywowani, żeby budować dalej serię wygranych meczów u siebie - powiedział podczas przedmeczowej konferencji prasowej trener Dumy Pomorza.

Po kilku dobrych miesiącach zawodnikom Dumy Pomorza udało się opuścić miejsca w strefie spadkowej. Jak zapowiada Łukasz Załuska, drużyna chce grać o pełną pulę punktów, aby już nigdy się w tej strefie nie znaleźć.

- Myślę, że czeka nas trudne zadanie. Zagrają dwa wyrównane zespoły. My po ostatnich wynikach gramy o pełną pulę. Nigdy nie chcemy już być w strefie spadkowej - dodał Załuska.

Pogoń będzie musiała sobie radzić w meczu z Cracovią bez Davida Niepsuja, który w tym roku nie znalazł się jeszcze w kadrze meczowej, oraz bez Adama Buksy, który nabawił się urazu w meczu z Górnikiem. Szczególnie żal braku możliwości gry dla Buksy, gdyż w meczu z Wisłą Płock, czyli ostatnim rozegranym w Szczecinie, piłkarz ten był wyróżniającą się postacią i asystował przy zwycięskim trafieniu Mortena Rasmussena.

Jeśli chodzi o Cracovię to trener Probierz ma tam swoje problemy. Nie chciał zbyt wiele o nich mówić przed samym meczem i zdradził jedynie, że będzie zmuszony do dokonania kilku rotacji. Mimo to Cracovia to zespół, który w ostatnich tygodniach znajduje się w dobrej formie i trzeba będzie ustrzec się błędów. W tym roku Cracovia rozegrał pięć spotkań z których trzy wygrała, jedno zremisowała i tylko jedno przegrała.

Zwycięstwo Pogoni może pozwolić jej na odłączenie się chociaż na moment od drużyn ze strefy spadkowej i przeskoczenie Lechii Gdańsk. Dla Cracovii porażka oznaczać będzie w zasadzie koniec marzeń o grze w grupie mistrzowskiej. Wszystko wskazuje więc na to, że warto wybrać się w sobotę na stadion im. Floriana Krygiera w Szczecinie bo emocji nie zabraknie, a doping będzie bardzo potrzebny naszej drużynie.

27. kolejka Lotto Ekstraklasy
Pogoń Szczecin - Cracovia
10.03.2018, godzina 18:00
stadion im. Floriana Krygiera w Szczecinie

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: własne
Wyświetleń: 6309

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...