Aktualności

  • Zapowiedź: Nawiązać walkę o podium

Już w sobotę wieczorem gramy z Lechem Poznań. Frekwencja? Uprawnionych do wejścia na stadion jest niewiele ponad 4 tysiące osób. Można zaryzykować stwierdzenie, że frekwencji z meczu przeciwko Legii nie powtórzymy. No cóż… „nie ma przymusu oglądania.”


Gra Pogoni w tym roku powoli podchodzi pod kompromitację. Jak to mówi Zbigniew Stonoga cyt. „szkoda strzępić ryja” na to co wyprawiają nasi zawodnicy. Zanosi się na kolejny sezon zakończony wielką klapą w grupie mistrzowskiej. 

Jest to poniekąd mecz ostatniej nadziei. Jeżeli przegramy w sobotę z Lechem, pozostaną nam 4 mecze, w tym jeden z Legią. Sen o pucharach będziemy mogli porzucić przynajmniej na rok. No cóż… nic nie wskazuje na to, że nagle wygramy z poznańskim zespołem i zaczniemy marsz po puchary. 

Jak było poprzednio?

0:2 u siebie po bramkach Hamalainena i eksportowca Trałki. Statystyki wskazują naszą dominację w tym spotkaniu, jednak to goście spokojnie nas wypunktowali i wywieźli zwycięstwo ze Szczecina.

Jak będzie?

Podobnie jak poprzednio, tylko tym razem nawet w statystykach nie będziemy dominować. 

Zagra na plus

Murawski… następny najlepszy na boisku po nim będzie ten, który nawet nie wstanie z ławki. Nie da rady nic zepsuć. 

Zagra na minus

Łukasz Zwoliński i jeszcze Miłosz Przybecki… no i lewoskrzydłowy (chyba Lewandowski) i inni (wszyscy ofensywni). 

Pogoń Szczecin – Lech Poznań
sobota, 23. kwietnia g. 20:30
Stadion im. Floriana Krygiera w Szczecinie

Przypuszczalny skład: Kudła - Frączczak, Rudol, Czerwiński, Lewandowski - Listkowski, Matras, Murawski, Akahoshi, Przybecki - Zwoliński

Superbet

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Patryk Baliński
Żródło: własne
Wyświetleń: 3103

Uwaga!

Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.