Po trzech kolejkach mamy odpowiedź - w Pogoni zbyt wiele się nie zmieniło. Jeżeli do tej pory nasza ofensywa istniała tylko na grafikach przedmeczowych a teraz jej najmocniejszym punktem wydaje się być Miłosz Przybecki (o zgrozo!) to w tym elemencie wydaje się być utrzymany status quo. Zmieniło się jednak coś innego. Nasza obrona już nie jest taka szczelna jak w zeszłym roku.
Duet Fojut-Czerwiński przestaje być już sennym koszmarem wszystkich środkowych napastników ekstraklasy. Jeżeli ofensywa rywala przyjeżdża do Szczecina i czuje się w naszym polu karnym jak we własnym domu to mamy dziwne deja vu z czasów, kiedy duet środkowych obrońców tworzyli Hernani z Emilem Nollem. Na nasze szczęście nadal w formie jest Rafał Murawski. Czasami mamy wrażenie, że bez niego Pogoń miałaby przynajmniej 15 punktów mniej. To właściwie on w pojedynkę rozstrzyga wyniki na naszą korzyść. Daj mu Boże zdrowie, żeby uciągnął nam ten sezon.
Tym razem jedziemy do Białegostoku. Nie ma co się oszukiwać, faworytem nie jesteśmy i patrząc na poprzednie występy możemy mieć nawet małe obawy co do wywiezienia punktu z terenu podopiecznych Michała Probierza.
Jak było poprzednio?
Rozegraliśmy w tym sezonie już dwa spotkania z Jagą - jedno (pucharowe) na wyjeździe i za chwilę jedno ligowe u siebie. W Białymstoku przegraliśmy 1:2 popełniając proste błędy w obronie przy utracie drugiej bramki. W ligowej potyczce, rozegranej w Szczecinie byliśmy górą. Tym razem to my strzeliliśmy dwie bramki, tracąc przy tym jedną. Swojego pierwszego gola w ekstraklasie strzelił w tym meczu Jakub Czerwiński.
Jak będzie?
Wyjdziemy na to spotkanie 7 nominalnymi obrońcami, czy defensywnymi zawodnikami(Rudol, Fojut, Czerwiński, Lewandowski, Nunes, Matras, Murawski) + Frączczakiem, który również będzie pomagał w defensywie i przegramy po prostym błędzie. W ofensywie zrobimy mniej więcej tyle pożytku co trener Pawłowski w Wiśle Kraków.
Zagra na plus:
ADAM FRĄCZCZAK
Najbardziej niedoceniany zawodnik naszego zespołu, natomiast w naszej opinii - obok Murawskiego - zdecydowanie najlepszy. Jeżeli ktoś strzeli gola w tym meczu, to będzie to Adam Frączczak. Dołoży też dużo od siebie w defensywie kilka razy ratując zespół przed groźnym atakiem.
Zagra na minus:
ADAM GYURCSO
Media ogólnopolskie śmieją się, że miał być magikiem i jest, tylko nie takim jak powinien. Bardzo dobrze wyszła mu sztuczka ze znikaniem w poprzedniej kolejce. Mamy przeczucie, że będziemy świadkami bisu.
Kogo jesteśmy ciekawi?
JAROSŁAW FOJUT
Czy stoper zostawi za sobą ostatni fatalny występ i pokaże, że fatalny to jest atak Jagielloni? Tego jesteśmy ciekawi.
JAGIELLONIA BIAŁYSTOK - POGOŃ SZCZECIN
ŚRODA, 2. marca 2016, g. 20:30
Stadion miejski w Białymstoku
Przypuszczalny skład: Słowik – Lewandowski, Fojut, Czerwiński, Rudol – Gyurcso, Matras, Murawski, Frączczak – Zwoliński, Dwaliszwili.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
