Po dwa gole i po jednym punkcie. Spotkanie Zagłębia Lubin z Pogonią zakończyło się remisem. Jak niedzielną rywalizację podsumowali Dominik Hładun i Tomasz Pieńko z klubu z Lubina?
- Tak na siłę to może przy pierwszej bramce mogłem zrobić więcej, bo długo byłem zasłonięty. Szukałem tej piłki i w ostatniej chwili ją zobaczyłem. Druga bramka to strzał z pięciu metrów. Wybierałem albo lewo, albo prawo – ostatecznie zostałem na swojej pozycji, bo myślałem, że uderzy piłkę wracającą - mówił po meczu Hładun. - Bardziej strata dwóch punktów niż zdobycz, bo do 84. minuty prowadziliśmy, więc jakby tylko utrzymać te 6 minut i doliczony czas gry to byśmy cieszyli się z trzech punktów. Wiadomo, że Pogoń Szczecin to ciężki rywal, więc powinniśmy szanować ten punkt, ale przebieg meczu powoduje niedosyt. Był trochę dreszczyk emocji. Poczułem się trochę jakbym ponownie debiutował. Wiadomo, że im starszy tym bardziej jestem spokojny, ale nie ma co ukrywać były to dla mnie takie pozytywne emocje znowu zagrać tutaj u siebie przy lubińskiej publiczności. Jednak z minuty na minutę czułem się coraz bardziej pewnie i myślę, że był dobrze.
- Na początku z ławki rezerwowych wydawało się, iż to będzie zdecydowany spalony. Jednak jak się później okazało po analizie VAR gol był prawidłowy. Jeszcze nie oglądaliśmy tej bramki na wideo. Wydaję mi się, że zawodnik gości wbiegł w nasze pole karne z drugiej linii i dołożył tylko głowę - mówił po spotkaniu Tomasz Pieńko. - Wiedzieliśmy, że Pogoń dobrze gra piłką. Operuje blisko siebie i stara się grać kombinacyjnie. Też uważaliśmy na lewą stronę, czyli Koutrisa i Grosickiego. Staraliśmy się ich zniwelować, ale w drugiej połowie Kamil dograł bardzo dobrą piłkę i mecz zakończył się remisem.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...