Przerwa w rozgrywkach dotyczy także żeńskiej drużyny Pogoni Szczecin. Zawodniczki Roberta Dymkowskiego do treningów powrócą za jakiś czas. Obecnie czas na ruchy w gabinetach, które rozpoczęły się od przedłużania umów.
Jako pierwsza nową umowę z klubem podpisała Martyna Brodzik. Zawodnicza w poprzednim sezonie zaliczyła 19 meczów w Ekstralidze i Pucharze Polski. 21-latka w 2016 roku dołączyła z rezerw do pierwszego zespołu Olimpii Szczecin, a jeszcze w tym samym roku zaliczyła swój pierwszy ligowy mecz na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. – Bardzo się cieszę, że mogę przedłużyć swój udział w tym klubie. Jestem już tutaj bardzo długo, a przede mną kolejne dwa lata. Runda wiosenna pokazała, że idziemy wspólnie w bardzo dobrym kierunku i mam nadzieję, że będziemy coraz lepsze. Wierzę, że w następnym sezonie pokażemy naszą siłę i powalczymy o najwyższe cele – przyznaje piłkarka szczecińskiej Pogoni tuż po podpisaniu nowego kontraktu.
Jako druga nową umowę z klubem podpisała Zizanna Radochońska. Ta zawodniczka przez większą część sezonu wracała do zdrowia po zerwaniu więzadła krzyżowego w kolanie. Po żmudnej rehabilitacji powróciła na ekstraligową murawę 16 kwietnia tego roku i została przywitana gromkimi brawami podczas starcia z AP Orlenem Gdańsk, gdy pojawiła się na boisku w 81. minucie zmieniając Zofię Giętkowską. Od tego momentu w kobiecej Dumie Pomorza rozegrała siedem spotkań - sześć w lidze oraz jedno w krajowym pucharze i zdobyła jednego gola.
– Dziękuję kolejny raz za zaufanie. Nie mogę się już doczekać nadchodzącego sezonu, bo liczę, że będzie on dla nas i dla mnie jeszcze lepszy niż poprzedni – mówi "Radar" po podpisaniu nowej umowy z granatowo-bordową ekipą. Radochońska trafiła do szczecińskiej Olimpii w 2018 roku z gdańskiego Sztormu AWFiS, którego jest wychowanką. Jest ona również byłą reprezentantką Polski U-17, brała udział w turnieju finałowym młodzieżowych Mistrzostw Europy w 2018 roku.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
