Już dziś piłkarska PKO BP Ekstraklasa wraca do gry, a Pogoń swój mecz zagra na wyjeździe, w Częstochowie, w niedzielę. Wszyscy liczymy, że tym razem Portowcy zapunktują lepiej.
- Za nami dobry tydzień przerwy reprezentacyjnej. Pojechaliśmy do Berlina zmierzyć się z silnym przeciwnikiem, drużyną z Bundesligi. Myślę, że każdy kto oglądał ten mecz widział, że zagraliśmy bardzo dobrze. Myślę, że wynik 3:1 nie oddaje obrazu meczu. Mogło paść dla nas kilka goli więcej. Mieliśmy wiele okazji i to tak, chcemy grać. W końcu, poza pucharem, udało się wygrać na wyjeździe - mówi Benedikt Zech w rozmowie z mediami klubowymi. - Nie jedziemy na nasz ulubiony stadion, ale chcemy to zmienić. Nasze ostatnie ligowe wyjazdy nie były ani trochę udane. Chcemy pokazać inną wyjazdową twarz. Powtarzamy to sobie w kółko. Chcemy pokazać domową twarz na wyjazdach. Pomijając wyjazdową formę, Częstochowa to nie jest nasz ulubiony kierunek. Ale nie widzę powodów, by tego tym razem nie zmienić. To coś, czego mi brakuje. Myślę, że wygrałem już w prawie każdym mieście i na prawie każdym stadionie. Ale nie tam. Dlatego jest to na mojej liście "do zrobienia".
Portowcy w tym sezonie na wyjazdach punktują fatalnie. Na własnym obiekcie do tej pory wygrali wszystkie spotkania, ale w meczach na obcych terenach punktowanie jest wręcz zawstydzające.
- Gdybyśmy znali rozwiązanie tej zagadki, zmiana zaszłaby cztery tygodnie temu. Trudno powiedzieć dlaczego mamy dwa oblicza. W domu i na wyjeździe. Prawdopodobnie u siebie czujemy się bardzo komfortowo. Mamy za sobą swój stadion, swoje boisko, swoich kibiców i zawsze mocno zaczynamy. Na wyjazdach mówimy sobie, by zacząć mocno. Potem przeciwnik potrafi nas zaskoczyć. Ale chcemy to zmienić. Jak chcesz utrzymywać się w czołówce to dobrze jest wygrywać wszystko u siebie, ale musisz punktować również na wyjazdach - dodaje Zech.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...