Pogoń Szczecin zaprezentowała się w Zabrzu słabo i zasłużenie przegrała. Takiego zdania jest Benedikt Zech, który swoimi spostrzeżeniami podzielił się z klubowymi mediami.
- Dziś nie zasłużyliśmy, by zabrać stąd choćby punkt. Borykaliśmy się z kłopotami, na które nie potrafiliśmy znaleźć rozwiązania. Próbowaliśmy robić swoje, kreować sytuacje, jak najwięcej przebywać z piłką na połowie przeciwnika - wspomina austriacki defensor. - Piłkę udawało nam się czasem dłużej przetrzymywać, ale to wszystko miało miejsce na naszej połowie. Nie potrafiliśmy znaleźć recepty na to, aby przedostać się z nią w strefę zagrożenia.
- Przez bardzo długi czas utrzymywał się bezbramkowy remis. W pewnym momencie było wiadomo, że kto strzeli gola, ten zgarnie pełną pulę. Mieliśmy też szansę, aby wywieźć stąd przynajmniej remis. Jak jednak powiedziałem wcześniej, biorąc pod uwagę przebieg spotkania, dzisiaj na to nie zasłużyliśmy - podsumował Benedikt Zech.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.