Aktualności

  • Zwycięskie i niezapomniane otwarcie nowego domu!

 Portowcy wygrali mecz otwarcia nowego stadionu, pokonując Lechię Gdańsk 2:1. Bramki dla Pogoni zdobyli Pontus Almqvist i Kamil Grosicki.


Pierwszy dzień Października to dzień, na który szczecińscy kibice czekali przez długie lata. Otwarcie nowego stadionu, naszej czarnej perły, domu Portowców, sprawiło, że nie jednemu zakręciła się łezka w oku. Mecz poprzedziła ceremonia otwarcia, w której uczestniczyli licznie zaproszeni byli piłkarze, trenerzy i osoby związane z naszym klubem. Po okazałej ceremonii otwarcie, w której wystąpili prezydent Piotr Krzystek, prezes Jarosław Mroczek i Zbigniew Boniek, ten ostatni kopnął po raz pierwszy piłkę, dając sygnał do gry. Trener Jens Gustafsson dokonał kilku zmian w wyjściowej jedenastce. Po dłuższej przerwie do pierwszej jedenastki wrócił Rafał Kurzawa, który zastąpił Jeana Carlosa. Od początku meczu na boisku zobaczyliśmy też Leo Borgesa oraz Pontusa Almqvista. Pogoń dobrze zaczęła, bo już w 2 minucie dośrodkowanie Leo Borgesa sprawiło wiele problemów bramkarzowi Lechii. W 12 minucie świetną okazję na zdobycie bramki miał Pontus Almqvist, ale piłka po jego strzale uderzyła w słupek i złapał ją Dusan Kuciak. Lechia odpowiedziała 2 minuty później. Piłkę na lewym skrzydle przejął Flavio Paixao, minął Triantafyllopoulosa i dośrodkował w pole karne, gdzie Gajos strzałem głową pokonał Stipicę. W 24 minucie Grosicki znalazł w polu karnym Kurzawę, którego strzał został zablokowany. W 28 minucie Damian Dąbrowski spróbował uderzenia z rzutu wolnego i jego strzał na rzut rożny wybił Kuciak. W 36 minucie kapitan Pogoni znów miał okazję z rzutu rożnego i ponownie Kuciak czubkami palców wybił na róg. Po dośrodkowaniu z narożnika najwyżej do piłki wyskoczył Pontus Almqvist i głową skierował piłkę do bramki, doprowadzając do remisu. Lechia próbowała odpowiedzieć błyskawicznie, ale Portowcy przejęli piłkę i Benedikt Zech długim podaniem uruchomili Almqvista. Szwedzki napastnik został nieprzepisowo zatrzymany, ale błyskawicznie podniósł się z murawy i po ominięciu wychodzącego Kuciaka podał do Kamila Grosickiego, któremu nie pozostało nic innego niż skierować piłkę do pustej bramki, wprawiając w euforię ponad 20 tysięcy widzów! Tuż przed przerwą urazu doznał Bartkowski i musiał opuścić murawę, a w jego miejsce pojawił się Piotr Stolarski. Jeszcze w doliczonym czasie gry mogliśmy podwyższyć wynik, ale Kowalczyk został zablokowany w polu karnym.

Po przerwie Portowcy nie chcieli odpuszczać i wyszli wysoko ustawieni. W 47 minucie dobrą indywidualną akcję zrobił Łęgowski, ale ostatnie podanie było niecelne. W 51 minucie na strzał zza pola karnego zdecydował się Flavio Paixao i pięknym uderzeniem nie dał szans Stipicy. W tym czasie fani Pogoni świętowali otwarcie stadionu efektowną oprawą, a sędziowie VAR mieli czas na analizę ostatniej sytuacji. Ostatecznie dopatrzyli się w niej pozycji spalonej i bramka dla Lechii nie została uznana! W 65 minucie Kuciaka zaskoczyć spróbował Stolarski, ale góra był bramkarz Lechii, a po chwili dobitka Grosickiego niecelna. W kolejnych minutach Portowcy stwarzali sobie okazje, ale nie przynosiły one bezpośredniego zagrożenia dla bramki gdańszczan. W 77 minucie w pole karne Pogoni wpadł Clemens, ale wślizgiem zatrzymał go Kostas Triantafyllopoulos. Po chwili ten sam zawodnik Lechii został ukarany kartką za zatrzymanie kontry Jean Carlosa. W 80 minucie Alqmvist zostawił piłkę przed polem karnym Grosickiemu, ale mocny strzał Grosika wybił Kuciak. Po rzucie rożnym do strzału doszedł Drygas, ale uderzył zbyt mocno w kierunki ziemi. W 89 minucie przed stratą bramki uratował nas Dante Stipca, który strzał Flavio Paixao sparował na słupek. W 8 minucie dolicznego czasu jeszcze wynik podwyższyć mógł Biczachczjan, ale uderzył niecelnie. Portowcy wygrali na otwarcie nowego domu, uświetniając ten piękny dzień trzema zdobytymi punktami i awansem na pozycję lidera PKO BP Ekstraklasy!

Pogoń Szczecin 2:1 Lechia Gdańsk (2:1)
14' 0:1 Gajos
37' 1:1 Almqvist
39' 2:1 Grosicki

Pogoń Szczecin:
1. Dante Stipica, 2. Jakub Bartkowski(45' 41. Paweł Stolarski), 13. Kostas Triantafyllopoulos, 23. Benedikt Zech, 4. Leo Borges, 8. Damian Dąbrowski, 99. Mateusz Łęgowski(74' 74' 21. Jean Carlos), 27. Sebastian Kowalczyk(74' 14. Kamil Drygas), 7. Rafał Kurzawa(87' 22. Wahan Biczachczjan), 11. Kamil Grosicki, 9. Pontus Almqvist(87' 10. Luka Zahović)

Lechia Gdańsk:
12. Dusan Kuciak, 2. Rafał Pietrzak, 4. Kristers Tobers, 3. Henrik Castegren, 29. David Stec, 28. Flavio Paixao, 6. Jarosław Kubicki(90' 33. Marco Terrazzino), 7. Maciej Gajos(82' 10. Bassekou Diabate), 8. Joeri de Kamps(70' 17. Christian Clemens), 20. Conrado(70' 88. Jakub Kałuziński), 99. Ilkay Durmus(82' 11. Dominik Piła)

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Łukasz Krzyżanowski
Żródło: własne
Wyświetleń: 6198

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...