Portowcy bez kilku podstawowych zawodników pokonali przy Twardowskiego Stal Mielec 1:0. Zwycięską bramkę dla Pogoni zdobył w 85 minucie Alexander Gorgon.
Po porażce z Górnikiem Zabrze w dniu meczu ze Stalą Mielec nastroje kibiców poprawiła informacja o nawiązaniu współpracy z nowym sponsorem - zondacrypto. Niestety ogłoszenie składu na to spotkanie znów przyniosło powody do obaw. Poza kontuzjowanymi Malcem i Koulourisem z podstawowej '11' wypadł też Kamil Grosicki i mocno osłabieni musieliśmy poradzić z dzisiejszym rywalem. Pierwszy strzał na bramkę Kochalskiego oddał Biczachczjan w 6 minucie meczu, ale uderzenie Ormianina było zbyt lekkie. W 23 minucie silny strzał Wołkowicza odbił Cojocaru, ale zdążyli wybić piłkę nasi obrońcy. Dwie minuty później rumuńskiego golkipera próbował pokonać Domański, ale tym razem złapał piłkę w ręce nasz bramkarz. W 32 minucie błąd w wyprowadzeniu piłki Zecha wykorzystał Szkurin, ale nie zdołał skierować piłki do bramki. W 37 minucie po wysokim pressingu piłkę wywalczył Biczachczjan i trafiła ona do Patryka Paryzka, ale uderzenie młodego napastnika odbite od nogi Jaunzems wpadło wprost w ręce bramkarza. Strzał Domańskiego z 38 minuty wystraszył kibiców, bo piłka po rykoszecie wyglądała jakby zmierzała za kołnierz Cojocaru. Na szczęście piła spadła tylko na górną siatkę naszej bramki. Tuż przed przerwą powinniśmy objąć prowadzenie. Po dośrodkowaniu Wahlqvista piłkę idealnie zgrał Paryzek, ale z piątego metra nie trafił w bramkę Łukasiak i do szatni schodziliśmy bez bramek z żadnej ze stron.
Po przerwie Pogoń nie schodziła z połowy Stali i szukała swojej okazji na otwarcie wyniku. W 55 minucie po krótko rozegranym rzucie rożnym Wahan Biczachczjan próbował zaskoczyć bramkarza, ale piłka zatrzymała się w gąszczu nóg obrony. Siedem minut później dośrodkowanie Wahlqvista zamykał Koutris, ale znów czujny między słupkami był Kochalski. W 64 minucie po raz kolejny z dystansu uderzył Biczachczjan, ale wciąż piłka nie potrafiła znaleźć drogi do bramki. Po czterech minutach piłka znów trafiła do Biczachczjan i tym razem strzał z 12. metra obronił bramkarza Stali. W 79 minucie do piłki po dośrodkowaniu z rzutu rożnego wyskoczył Kurzawa, uderzył groźnie, ale obok bramki. Wreszcie w 85 minucie dobre dośrodkowanie posłał Gamboa, a Alex Gorgon skierował piłkę obok Kochalskiego i wyszliśmy w tym meczu na prowadzenie! Jak się okazało była to jedyna bramka w tym meczu i Pogoń mimo plagi kontuzji zdołała pokonać Stal Mielec i zdobyć trzy punkty.
Pogoń Szczecin 1:0 Stal Mielec (0:0)
1:0 Gorgon 85'
Pogoń Szczecin:
77. Valentin Cojocaru, 32. Leonardo Koutris, 4. Leonardo Borges, 23. Benedikt Zech, 28. Linus Wahlqvist(83' 17. Jakub Lis), 8. Fredrik Ulvestad, 20. Alexander Gorgon, 19. Kacper Łukasiak(83' 27. Olaf Korczakowski), 22. Vahan Bichakhchyan(88' 25. Wojciech Lisowski), 7. Rafał Kurzawa(83' 21. Joao Gamboa), 51. Patryk Paryzek(65' 10. Adrian Przyborek)
Stal Mielec:
1. Mateusz Kochalski, 3. Bert Esselink, 21. Mateusz Matras, 32. Fryderyk Gerbowski(71' 19. Dawid Tkacz), 27. Alvis Jaunzems(90' 96. Robert Dadok), 16. Matthew Guillaumier, 18. Piotr Wlazło(90' 9. Ravve Assayeg), 11. Krzysztof Wołkowicz, 8. Koki Hinokio, 10. Maciej Domański(88' 33. Adrian Bukowski), 17. Ilja Szkurin
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...