Nie wiemy jak Wy, ale my nie możemy już doczekać się czwartku i godziny 16. A jeszcze bardziej 18, bo jesteśmy przekonani, że właśnie wówczas... Na razie opowiadamy jednak o wszystkich naszych przewidywaniach, strachach też i marzeniach. Po swojemu. Do boju MKS!
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.