To nie był nasz dzień. Pechowy karny dla Zagłębia, pierwszy niestrzelony karny przez Grosickiego w Ekstraklasie, pechowa interwencja Cojocaru w końcówce meczu. Nie szło przez cały mecz. Kibice na stadion przyszli z wiarą w zwycięstwo, ale opuszczali obiekt smutni. Wszystko to, co działo się na stadionie, staraliśmy się złapać okiem naszych kamer.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.