Aktualności

  • Biczachczjan: Każdy z nas czuje, że więcej straciliśmy niż zyskaliśmy

- Do końca walczyliśmy by być jak najwyżej w tabeli, ale wszyscy wiemy, że ta drużyna mogła w tym sezonie zrobić więcej. Każdy z nas czuje, że więcej straciliśmy niż zyskaliśmy. Wiem, że ciężko jest zapomnieć o niektórych wydarzeniach, ale musimy to zrobić by ciężej pracować i spełniać marzenia swoje jak i kibiców - powiedział Wahan Biczachczjan po meczu z Górnikiem. Notował Dominik Markiewicz.


Wygrywamy 1:0 z Górnikiem na koniec sezonu. Jak ważne było to zwycięstwo po ostatnich niezbyt dobrych tygodniach w naszym wykonaniu?

- Było to bardzo ważne zwycięstwo. Wiadomo, że jesteśmy rozczarowani tym co się wydarzyło, nie był to nasz sezon. Ciężko mi znaleźć jakieś odpowiednie słowa. Rozmawialiśmy z chłopakami, że jest ostatni mecz i musimy ostatnie wyniki skierować ku pozytywnej stronie i zakończyć dobrze sezon.

Widać było, że ty miałeś dziś dużo ochoty do gry. Szukałeś piłki i byłeś bardzo aktywny. Widać było też, że był to dla Ciebie bardzo ważny mecz.

- Gdy gram zawsze chcę być ambitny, bo chcę wygrywać. Każdy mecz dla mnie jest ważny. Powiem to nie pierwszy raz, ale kocham to miejsce, kocham tu być. Dla mnie nie jest to tylko piłka nożna, znam dużo ludzi, od których czuje wsparcie i czuję się tutaj jak w domu. Czuje na sobie odpowiedzialność by ludziom zebranym na stadionie dawać radość. Dzisiejszy mecz był ważny bo był to ostatni mecz sezonu i chciałem żebyśmy go wygrali.

Spoglądaliście jak to się układa w innych meczach? Ostatecznie ułożyło się to tak, że zwycięstwo z Górnikiem dało nam czwarte miejsce w ostatecznej tabeli. Wiadomo, że nikt z nas nie powie, że był to udany sezon, natomiast fajnie, że kończymy na czwartym miejscu, a nie niżej.

- Oczywiście. Do końca walczyliśmy by być jak najwyżej w tabeli, ale wszyscy wiemy, że ta drużyna mogła w tym sezonie zrobić więcej. Każdy z nas czuje, że więcej straciliśmy niż zyskaliśmy. Wiem, że ciężko jest zapomnieć o niektórych wydarzeniach, ale musimy to zrobić by ciężej pracować i spełniać marzenia swoje jak i kibiców. 

Gdy schodziłeś z boiska wyglądało to tak jakbyś się, żegnał z Pogonią.

- Nie mam takich informacji. Nie wiem kto o tym rozmawia i naprawdę nic nie mogę powiedzieć, bo nie mam żadnej wiedzy w tym temacie. Teraz mam dwa mecze w reprezentacji. Wy tak czuliście, że może to być ostatni mecz, ja czuję, że następny mecz w tym miejscu mam za dwa miesiące. Lubię tu grać bo zawsze jest tu dobra atmosfera. Nowy sezon startuje pod koniec lipca i zobaczymy co się wydarzy do tego momentu.

W waszych poczynaniach było widać, że bardzo chcieliście wygrać ten mecz. Ze wszystkich sił dążyliście, żeby zakończyć sezon zwycięstwem.

- Zgadza się. Rozmawialiśmy między sobą, że jest to ostatni mecz i trzeba go wygrać. Nikt nie może powiedzieć, że był to dobry sezon. Wszyscy wiemy, że mogliśmy zrobić więcej. Dzisiejsze zwycięstwo było ważne, by zacząć przygotowania do nowego sezonu w lepszych nastrojach.

Trochę dziwnie Wam się grało. Było dziś głośno, ale to za sprawą kibiców Górnika. Fanów Pogoni nie było słychać, można powiedzieć, że to był taki trochę niemy protest

- Zgadza się, grało się dziwnie, ale z drugiej strony wiem, że kibiców bardzo boli to co się zdarzyło w ostatnim czasie. Nasi kibice nie zasłużyli na to, dla mnie są najlepszymi w Polsce i zawsze głośno nas dopingowali i byli z nami. Wszyscy mamy w głowie to co się wydarzyło, trzeba o tym zapomnieć i przygotować się do nowego sezonu by walczyć o marzenia, żebyśmy za rok mogli spełnić marzenia kibiców. Dziś nie było dopingu, ale każdy kto kocha ten klub był dziś na stadionie, z resztą cały stadion był dziś wyprzedany i za to należy im się szacunek.

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Dominik Markiewicz
Żródło: własne
Wyświetleń: 3269

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...