Aktualności

- Nie zasługujemy na obecne miejsce, ale jest jak jest i jedyne, co możemy zrobić, to być drużyną i starać się wygrywać kolejne mecze. Gramy naprawdę dobrze, kreujemy sytuacje, stwarzamy okazje bramkowe i brakuje tylko tej kropki nad "i". Ale to przyjdzie - mówi pomocnik Pogoni Szczecin Jan Biegański.


Przybyło siwych włosów po meczu z Jagiellonią?

Siwych włosów i złamanych serc.

Z Jagiellonią przegraliście, ale po bardzo dobrym występie.

Marne to dla nas pocieszenie, a najgorsze jest to, że teraz znowu trzeba dwa tygodnie czekać, żeby się zrewanżować i żeby znowu pokazać naszą jakość. Uważam, że drużynę mam bardzo dobrą, jakość mam bardzo dobrą. Brakuje trochę szczęścia, brakuje wykorzystywania sytuacji, ale musimy iść dalej tym tokiem naszej pracy, bo naprawdę gramy dobrze, ale gra dobrze w piłkę nie daje punktów. Tak było w Płocku, tak z Jagiellonią.

Pozycja w tabeli też nie pokazuje jakości w grze, potencjału.

Nie zasługujemy na obecne miejsce, ale jest jak jest i jedyne, co możemy zrobić, to być drużyną i starać się wygrywać kolejne mecze. Gramy naprawdę dobrze, kreujemy sytuacje, stwarzamy okazje bramkowe i brakuje tylko tej kropki nad "i". Ale to przyjdzie. Ja wierzę głęboko w to, że tę końcówkę roku naprawdę dobrze zagramy, pokażemy naszą jakość i będziemy wygrywali. Nie powiem, że po Jagiellonii byliśmy załamani, ale był nam po prostu smutno. Ciężki to był orzech do zgryzienia nie tylko dla mnie, ale dla nas wszystkich, podobnie jak dla wszystkich kibiców tej drużyny. Wszyscy mieliśmy złamane serca. Niestety, to był kolejny mecz w którym bramkarz przeciwnika ma swój mecz życia. Wszyscy chcieliśmy wygrać, stąd atak do końca. Niewykorzystane sytuacje się na nas zemściły. Jagiellonia stworzyła jedną okazję i zdobyła zwycięskiego gola. W tej ostatniej akcji dwóch na czterech próbowałem opóźniać Pietuszewskiego, a kiedy Imaz dostał piłkę, to wiedziałem, że będzie chciał lobować Valentina. Chciałem wybić piłkę z linii, ale odbiła się od poprzeczki i spadła pod nogi Pietuszewskiego. Już nic nie można było zrobić. Boli porażka po takich meczach, emocji było sporo. Powinniśmy wygrać, a ostatnio przegraliśmy dwukrotnie, zresztą za dużo tych porażek w sezonie. Nieraz trzeba podejść chłodno, bo jak nie można wygrać meczu, to trzeba go zremisować. Musimy mieć więcej mądrości, ale my zawsze gramy o zwycięstwa.

Kto najmocniej potrzebował w szatni pocieszenia?

Nie chcę mówić personalnie, ale każdy chyba zdaje sytuację z tego, jak drużyna reaguje na taką porażkę. Nie możemy teraz zwieszać głowy, tylko trzeba robić swoje i wygrywać kolejne mecze, by piąć się w górę tabeli. Miasto, kibice i piłkarze - wszyscy zasługujemy na wiele więcej i postaramy się zrobić wszystko, żeby tak było.

Wystarczą np. dodatkowe treningi strzeleckie?

Skuteczność wróci, wyniki będą lepsze. Brakuje nam wykończenia, choć w fazach przejściowych wyglądamy dobrze w ofensywie, w defensywie. Drugi gol dla Jagiellonii to był efekt tego, że chcieliśmy wygrać, nikt nie chciał zremisować. Jako drużyna możemy wyciągnąć wnioski i przeanalizować to sobie i mieć określony plan i iść tym planem. Taka jest nasza droga i zaczniemy wygrywać.

Spodziewam się, że po przerwie reprezentacyjnej nastąpią zmiany w "11", co będzie też szansą dla Pana.

Pracuję każdego dnia na to, żeby grać w pierwszym składzie. Chcę pomagać drużynie, chcę zaznaczyć swoją obecność. Jeżeli drużyna dobrze funkcjonuje, to i ja będę dobrze funkcjonował.

Czy po tym miesiącu wspólnej pracy z trenerem Thomasbergiem już dobrze wiecie, o co chodzi, czego wymaga, a czego nie lubi?

Tak, ale takich detali nie będę zdradzał, aczkolwiek jest to na pewno trener z dużym doświadczeniem. Mamy określony styl gry i myślę, że z Jagiellonią rozegraliśmy jedno z najlepszych spotkań za trenera Thomasa. Trzeba dobrze teraz przepracować przerwę w lidze i pokazać, że pozostałe spotkania, które nam zostały do rozegrania w tym roku - możemy wygrać. Takie będzie nasze założenie.

Superbet

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: GS24.pl
Żródło: GS24.pl
Wyświetleń: 2165

Uwaga!

Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.