Aktualności

  • Delev: W Pogoni czułem się lepiej niż kiedykolwiek

- W Pogoni czułem się lepiej niż kiedykolwiek. Czułem się jak w domu - powiedział Spas Delev, który aktualnie rozgląda się za nowym pracodawcą.


Jak wygląda obecnie Twoja sytuacja?

- Wszystko jest ok, przebywam obecnie w domu rodzinnym. Czekam na więcej ofert, zobaczymy co z tego wyjdzie. Mam pewne propozycje z Bułgarii i z zagranicy, ale nie powiedziałbym, że to jest to, czego szukam. Moim priorytetem jest gra w zagranicznym klubie, to oczywiste.

Istnieje możliwośc, że zostaniesz w Polsce, czy szukasz też klubu w innych krajach?

- Wszystko jest możliwe, nie wykluczam wariantu pozostania w Polsce. Jest pewne zainteresowanie, ale narazie czekamy na więcej.

W Polsce spędziłeś trzy lata. To w rzeczywistości jest Twój najdłuższy pobyt w jednym klube bez przerwy.

- Rzeczywiście, w Pogoni czułem się lepiej niż kiedykolwiek. Czułem się jak w domu. W zespole wszyscy przyjęli mnie dobrze i te trzy lata były udanym okresem w mojej karierze.

Z kim trzymałeś się najbliżej?

- Najbliżej z Ricardo Nunesem. To piłkarz, który wcześniej grał w Bułgarii. Z nim spędzałem najwięcej czasu i najczęściej wychodziłem z domu.

Dlaczego przygoda z Pogonią się zakończyła?

- Moja umowa wygasła i doszliśmy do porozumienia, że lepiej będzie spróbować sił w innym miejscu. Mam nadzieję, że trafię do jeszcze silniejszego klubu.

Istnieje możliwość porówniania ligi w Polsce i ligi w Bułgarii? Są cechy wspólne?

- Na ogół ich brak. Poziom w Polsce jest dość wysoki, a liczba kibiców na trybunach wielokrotnie wyższa. Jest kilka bardzo mocnych zespołów. Piłka w Polsce się rozwija.

Czas w Polsce pomógł w rozwoju Twojej kariery?

- Cóż, wcześniej miałem dołki w mojej karierze. Myślę, że w Polsce odnalazłem się dość szybko. Najważniejszą rzeczą jest być profesjonalistą, trenować ciężko, dać siebie w stu procentach. Pobyt w Polsce bardzo mi pomógł. Wcześniej poprłniłem błędy, ale już je rozliczyłem i mam nadzieję, że to na zawsze będzie przeszłość.

Superbet

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: własne/topsport
Wyświetleń: 6140

Uwaga!

Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.