Aktualności

Kamil Drygas, mimo tego że przed rozpoczęciem meczu z Górnikiem odebrał statuetkę najlepszego zawodnika sierpnia Lotto Ekstraklasy, do szatni schodził już raczej ze smutną miną. Pogoni po raz kolejny nie udało się wywalczyć trzech punktów, choć jak mówi sam zawodnik, wiedzieli, że po prostu muszą to zrobić. 


Pomimo tego tytułu najlepszego piłkarza sierpnia Ekstraklasy nie jesteś dzisiaj szczęśliwy. W mecz z Górnikiem Łęczna znowu nie ma trzech punktów, a to już czwarty mecz Pogoni bez zwycięstwa. 

- Nie jest dobrze, bo te punkty musieliśmy tu wygrać. Myślę, że z przebiegu gry byliśmy tu drużyną lepszą, ale co z tego, jak nie ma trzech punktów.

Okazji dzisiaj mieliście sporo, brakowało jednak skuteczności…

- No dokładnie. Na przykład w Płocku też ja jako pierwszy miałem sytuację i myślę, że gdybym to strzelił, to ten mecz tam moglibyśmy wygrać, a raczej na pewno myślę, że byśmy wygrali. Dzisiaj dostajemy bramkę w 46. minucie po jakimś wybiciu od bramkarza, później gonimy ten wynik i tych sytuacji kilka było, ale jeszcze za mało.

Do tej pory macie na koncie tylko 10 punktów, średnia jeden punkt na mecz, a to zdecydowanie za mało, żeby wychodzić z tego dołu tabeli.

- Dokładnie, musimy usiąść i to przeanalizować. Aczkolwiek wcześniej też analizowaliśmy te mecze i niby wszystko wiemy, a na boisku nie robimy tego, co powinniśmy, nie strzelamy bramek. No nic, w środę już jest Puchar, który rządzi się swoimi prawami. Bywa, że te drużyny niby słabsze awansują dalej. Będziemy chcieli to wygrać i zobaczymy, co będzie dalej.

Może Jagiellonia, czyli teoretycznie najmocniejszy zespół w Ekstraklasie, to będzie idealny rywal na przełamanie?

- Tutaj w Polsce myślę, że każdy może wygrać z każdym. Czy to jest Jagiellonia, czy Górnik Łęczna - nie ma to większego znaczenia. Chcemy najpierw awansować, a potem zdobyć trzy punkty. 

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Aleksandra Cybulska
Żródło: własne
Wyświetleń: 4088

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...