Piłkarze Pogoni Szczecin wrócili w piątek z obozu w Gniewinie. Dzień później nie było jeszcze czasu na odpoczynek, a na dwugodzinną jednostkę treningową.
- Szczerze mówiąc to na obozie wszyscy chcieliby aby tej piłki było więcej, ale było tam mocno. Teraz mamy dwa tygodnie do ligi i mam nadzieję, że zajęć z piłkami będzie tak dużo jak dzisiaj - powiedział nam po zajęciach Kamil Drygas.
W trakcie meczów sparingowych to Kamil Drygas na boisko wychodził jako kapitan drużyny. Jak nam jednak zdradził nie było jeszcze żadnych rozmów na ten temat, kto będzie prowadził drużynę w lidze.
- Jeszcze nic o tym nie rozmawialiśmy kto będzie kapitanem, w sparingach wychodziło to z automatu. Jest w drużynie kilku doświadczonych, starszych zawodników i jeszcze zobaczymy jak to będzie wyglądało - zdradził "Drygi".
W zespole jest sześciu nowych piłkarzy i wygląda na to, że żaden z nowych nie stoi z boku, a bardzo szybko złapał kontakt z drużyną.
- Bardzo dobrze idzie ich adaptacja. Doszedł jeszcze jeden nowy chłopak i myślę, że z nim będzie podobnie. Wszyscy, którzy przyszli wcześniej czyli Kostas, Benek, Dante, Mike, wrócił też Listek i myślę, że problemów żadnych nie ma. Rywalizacja w drużynie jest bardzo duża - ocenił Drygas.
Dzień przed wyjazdem z obozu nowi zawodnicy musieli wziąć udział w tradycyjnym karaoke, aby wkupić się w łaski drużyny. Który z nowych kolegów wypadł najlepiej?
- Wszyscy się dobrze spisali! Poziom był bardzo wysoki! <śmiech> Chłopaki mają ukryte talenty! - dodał.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.