- Punkt w trzech meczach... To jest dramat. Przed sezonem wyglądaliśmy i czuliśmy się dobrze. Myśleliśmy, że tych punktów po trzech meczach może być nawet dziewięć... - powiedział po meczu ze Śląskiem Wrocław Kamil Drygas. Rozmawiał Daniel Trzepacz.
"Powiedzieć, że słabo zaczęliśmy sezon, to nic nie powiedzieć" - to stwierdzenie trenera Moskala z konferencji, z którym trudno się nie zgodzić...
- Punkt w trzech meczach... To jest dramat. Przed sezonem wyglądaliśmy i czuliśmy się dobrze. Myśleliśmy, że tych punktów po trzech meczach może być nawet dziewięć... To nie jest jeszcze tragedia, ale jest bardzo źle. Trzeba coś zrobić, żeby w kolejnym meczu zdobyć już trzy punkty.
Mieliście sporo czasu do meczu, aby wypracować schematy, którymi zaskoczycie Śląsk, a to rywale Was zaskoczyli.
- Śląsk zaskoczył nas ze stałych fragmentów gry. Straciliśmy gole po rzucie wolnym i rzucie rożnym. To są najłatwiejsze momenty, w któych można się wybronić. Można przecież ustawić się i nie pozwolić piłce przejść, a my... Nie wiem, jak dzieci we mgle.
Trener Rumak za to chwalił Pogoń, że więcej utrzymywała się przy piłce i oddała więcej strzałów.
- Musimy się nabiegać, naszarpać i namęczyć, żeby chociaż bramkę strzelić. My za to oddajemy takie głupie bramki, że szkoda gadać.
Jaka atmosfera panowała w szatni po meczu?
- Grobowa. Inna być nie mogła.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...