- Teraz przed Legią faktycznie poświęciliśmy trochę czasu na doskonalenie kontrataku. Jeśli będzie inny przeciwnik to też te przygotowania trochę się zmienią – mówił po meczu Kamil Drygas.
Trudny przeciwnik, ale dzięki temu zwycięstwo chyba bardziej cieszy.
- Mieliśmy przerwę na reprezentację i jak widać dobrze ją wykorzystaliśmy, więc są efekty. Czy samo zwycięstwo smakuje jakoś lepiej to nie wiem, bo koniec końców i tak są tylko trzy punkty. My przed meczem nie patrzyliśmy na to czy to jest Legia czy inna drużyna Ekstraklasy. Chcieliśmy po prostu w końcu wygrać.
Walka o środek pola do łatwych dzisiaj na pewno nie należała.
- Piłka nożna obecnie polega przede wszystkim na bieganiu i walczeniu. Oprócz tego udało nam się jednak stworzyć kilka fajnych akcji, ładnie wyprowadzaliśmy kontrataki. Zasłużyliśmy na to zwycięstwo.
Patrząc na ostatnie mecze wydaje się, że lepiej wam się gra z przeciwnikiem, który jest nastawiony na prowadzenie gry.
- Na pewno trudno gra się z zespołami, które chcą przede wszystkim bronić. W tym ataku pozycyjnym nie czujemy się jeszcze tak dobrze jakbyśmy chcieli. Będziemy jednak nad tym pracować i efektu również wkrótce przyjdą.
Dużo czasu poświęcacie na treningach na ćwiczenie tych kontrataków? Dzisiaj wyglądały one rewelacyjnie.
- Cały trening zależy od tego z kim gramy mecz. Teraz przed Legią faktycznie poświęciliśmy trochę czasu na doskonalenie kontrataku. Jeśli będzie inny przeciwnik to też te przygotowania trochę się zmienią.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.