Aktualności

  • Edi Andradina: Pogoń jest mocniejsza niż w poprzednim sezonie

– Świetnie spisuje się środkowy pomocnik Fredrik Ulvestad, dużo dobrego wniósł bramkarz Valentin Cojocaru. To także dzięki niemu lepiej spisuje się defensywa, chociaż wpływ na poprawę gry w obronie ma postawa całego zespołu - mówi Edi Andradina o Pogoni w rozmowie z TVP Sport.


Jak oceniasz ten sezon w wykonaniu Pogoni?

– Bardzo dobrze. Latem było sporo zmian, z drużyny odeszli m.in. Damian Dąbrowski i Mateusz Łęgowski, dlatego na poukładanie zespołu było potrzeba czasu. Widać, że Portowcy prezentują się lepiej niż w poprzednim sezonie. Jens Gustafsson preferuje ofensywną grę, która bardzo mi odpowiada. W poprzednich rozgrywkach drużyna traciła jednak dużo goli, a teraz to się zmieniło.

Którzy sprowadzeni piłkarze zrobili na tobie najlepsze wrażenie?

– Świetnie spisuje się środkowy pomocnik Fredrik Ulvestad, dużo dobrego wniósł bramkarz Valentin Cojocaru. To także dzięki niemu lepiej spisuje się defensywa, chociaż wpływ na poprawę gry w obronie ma postawa całego zespołu. Dzisiaj wszyscy są zaangażowani w pracę w destrukcji. Do tego dochodzi Efthymios Koulouris. Grek strzela dużo goli, ale jeszcze bardziej imponować może to, jak utrzymuje się przy piłce. Młodzi napastnicy mogą brać z niego przykład.

Zespół na początku zmierzył się także z poważnym kryzysem. Pogoń przegrała cztery kolejne ligowe spotkania.

– Decydująca była wysoka porażka z Gent, która podłamała drużynę. Chwilę potrwało, zanim zespół wrócił na odpowiednie tory. Piłkarze Pogoni pojechali do Belgii z wiarą we własne umiejętności i nagle zostali rozbici. Nie było łatwo się pozbierać. 

Różnica faktycznie była aż tak duża?

– Gent miało bardzo dobry dzień, a odwrotnie Portowcy. Poważne błędy popełnił Bartosz Klebaniuk, a pozostali zawodnicy nie pomogli swojemu bramkarzowi. Rewanż pokazał już, że różnica między Pogonią i Gent nie jest taka duża. Zawodnicy ze Szczecina powinni wyciągnąć wnioski z tego występu w europejskich pucharach.

Wspomniany przez ciebie Łęgowski to przykład dobrej pracy akademii. Według ciebie w najbliższym czasie można spodziewać się kolejnych ciekawych zawodników? 

– Wiele będzie zależało od trenera i tego, czy będzie na nich stawiał. Pozytywnym przykładem jest chociażby 16-letni Adrian Przyborek, który grał już eliminacjach Ligi Konferencji, ma też na koncie występy w Ekstraklasie. To, że jest dużym talentem, to żadna tajemnica. 

Pogoń potrafiła przegrać z grającą w "dziesiątkę" Legią, by później rozbić Lecha. Jakie jest prawdziwe oblicze tej drużyny?

– Porażka z Legią była pechowa i dość przypadkowa, dlatego nie robiłbym z niej jakiegoś dramatu. Zwycięstwo nad Lechem pokazało za to potencjał tej drużyny. Wygrana 5:0 z Kolejorzem musi budzić uznanie. 

Pogoń jest w stanie powalczyć o mistrzostwo Polski do ostatniej kolejki?

– Bardzo bym tego chciał i myślę, że ten zespół na to stać. Potrzebne będzie jednak trochę szczęścia, kluczowi zawodnicy muszą unikać kontuzji, bo kadra Pogoni nie jest tak szeroka jak Legii czy Rakowa Częstochowa. Sama rywalizacja w Ekstraklasie może się podobać. Rozgrywki są bardzo ciekawe. Doskonale pamiętam czasy, w których o tytuł biły się Legia z Wisłą Kraków, a reszta tylko się im przyglądała. Teraz liga jest bardziej wyrównana, każdy zespół ma ciekawy pomysł na grę i chce grać w piłkę. Rzadko kiedy oglądamy kopaninę. 

Wielkim zaskoczeniem jest Jagiellonia Białystok i Śląsk Wrocław. Obie drużyny zagoszczą w czołówce na dłużej?

– Wiele zależy od tego, czy wystarczy im paliwa. Wspomniane przeze mnie Legia i Raków mają przewagę, bo posiadają wielu jakościowych, doświadczonych zmienników. Być może pozostałe kluby dokonają jeszcze zimą wzmocnień, by utrzymać obecny poziom? Niebawem się tego dowiemy.

Jak trwający sezon zakończy się dla Pogoni?

– Drużyna jest mocniejsza niż w ubiegłym sezonie i liczę na to, że uda się zakończyć rozgrywki na najwyższym stopniu podium. Legia i Raków na razie skupiają się na walce w europejskich pucharach, co także może pomóc zespołom takim jak Pogoń. 

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: TVP Sport
Wyświetleń: 2694

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...