Aktualności

  • Frączczak: Chcieliśmy im pokazać, że grają w Szczecinie

- Straciliśmy dość szybko gola, który jednak z mojego punktu widzenia był trochę przypadkowy. Byliśmy dzisiaj dobrze przygotowani i wiedzieliśmy, że nawet przegrywając, będziemy w stanie odrobić straty – mówił po meczu z Ruchem Chorzów Adam Frączczak.


Dzisiaj bez bramki, ale aktywny w ataku na pewno byłeś.

- Dokładnie tak. Pod względem utrzymania się przy piłce to chyba mój najlepszy mecz w ataku. Bramki nie było, ale tak jak mówiłem na konferencji,  ważne, abyśmy wygrywali. Dzisiaj Spas strzelił dwie bramki i gratuluje mu serdecznie.

Kluczowa na pewno była ta szybko strzelona bramka, która pozwoliła Wam jeszcze bardziej uwierzyć w siebie.

- Na pewno tak. Straciliśmy dość szybko gola, który jednak z mojego punktu widzenia był trochę przypadkowy. Byliśmy dzisiaj dobrze przygotowani i wiedzieliśmy, że nawet przegrywając, będziemy w stanie odrobić straty.

Łagodnie traktowany przez obrońców dzisiaj nie byłeś, ale to też Ty chyba jako pierwszy zaznaczyłeś swoją obecność w tym meczu w starciu z Grodzickim.

- Też ważne było, aby zaznaczyć im , że grają w Szczecinie, a nie u siebie. Rozmawialiśmy sobie przed meczem, aby wyjść od początku bardzo wysoko i pokazać, że nie będzie tutaj łatwo.

Adamowi Gyurcso bardziej potrzebny jakiś trening strzelecki czy może po prostu jest zbyt bardzo spięty przy kolejnych stuprocentowych sytuacjach?

- Adam na pewno dysponuje bardzo dużą szybkością i na tym przede wszystkim bazuje. Dzięki temu jest w stanie w każdym spotkaniu sobie stworzyć sytuację. Raczej to kwestia czasu aż strzeli bramkę, a później pewnie pójdzie mu już o wiele łatwiej.

Superbet

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Łukasz Lubkowski
Żródło: własne
Wyświetleń: 6050

Uwaga!

Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.