Pod koniec ubiegłych rozgrywek Mariusz Malec nabawił się kontuzji, która uniemożliwia mu wzięcie udziału we wczorajszym treningu rozpoczynającym przygotowania do sezonu 2019/2020. Środkowy obrońca będzie pauzował jeszcze przez około 2-3 tygodnie, ale już w tym momencie nie może doczekać się powrotu na murawę.
Wczoraj oficjalnie rozpoczęły się przygotowania do nowego sezonu. Oczywiście ze względu na kontuzje dołączysz do drużyny w późniejszym terminie. Mógłbyś nieco przybliżyć swoją aktualną sytuację?
- Jeszcze pod koniec poprzedniego sezonu rozpocząłem leczenie w domu lekarskim. Rehabilitacja przebiega zgodnie z planem, tak jak sobie zaplanowaliśmy. Wszystko idzie w dobrym kierunku i odczuwam to, bo czuje się zdecydowanie lepiej niż jeszcze jakiś czas temu. Dzisiaj zacząłem biegać, a to wydaje mi się przełomowym momentem w mojej rehabilitacji. Myślę, że powrót do treningu z drużyną to kwestia 2-3 tygodni.
Kiedy wrócisz już do pełnej sprawności, to o miejsce na środku obrony będziesz rywalizował z dwoma zupełnie nowymi zawodnikami - mowa o Benedikcie i Konstantinie. Trzeba przyznać, że na pierwszy rzut oka obaj prezentują się co najmniej solidnie.
- Trochę ubyło kolegów ze środka obrony i byliśmy świadomi, że w ich miejsce zostaną sprowadzeni nowi defensorzy. Myślę, że nie są to przypadkowe osoby Benedikt, jak i Konstantin będą wzmocnieniem i podniosą poziom drużyny. Grali regularnie w swoich klubach wiec na pewno rywalizacja o pierwszą jedenastkę będzie zacięta. Już nie mogę się doczekać powrotu na boisku.
Najwięcej zmian na ten moment odnotowaliśmy w strefie obronnej - dwóch nowych środkowych obrońców oraz bramkarz. Wydaje się, że bardzo ciężko będzie to wszystko zgrac w zaledwie miesiąc.
- Na pewno będziemy potrzebowali trochę czasu, żeby to wszystko się zazębiło. Ważne, że nowi zawodnicy pojawili się na starcie okresu przygotowawczego i już od pierwszych zajęć będą stopniowo wdrążani w filozofię naszej gry. Z każdym treningiem bądź tez sparingiem będzie coraz lepiej.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...